Branża lotnicza zamknięta z powodu lockdownów potrzebuje czasu na pełne odmrożenie infrastruktury. To powinno się wydarzyć najpóźniej do końca roku - ocenia wiceprezes IATA Sebastian Mikosz.
Wzrost cen biletów, obecnie powodowany głównie podwyżkami cen ropy i paliwa lotniczego, nie musi oznaczać końca ery taniego latania - uważa wiceprezes IATA Sebastian Mikosz.
Co prawda w tej chwili lotniska nie są w stanie zagwarantować pasażerom sprawnej obsługi, ponieważ nie były gotowe na tak nagły wzrost liczy pasażerów, jednak sytuacja powinna się unormować w ciągu kilku tygodni - ocenia wiceprezes IATA Sebastian Mikosz.
Niedawno otwarty indyjski port lotniczy w Gaya otrzymał od Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) oznaczenie kodem GAY. Wybuchła awantura i sprawą zajęła się komisja w Parlamencie.
Pasażerowie denerwują się, że na lotniskach muszą długo stać w kolejkach do odprawy, kontroli bezpieczeństwa i paszportowej. W zamian za skrócenie tego czasu, chętnie podzielą się swoimi danymi biometrycznymi - wynika z badania IATA.
Zwykłą nieuczciwością jest to, że udziałowcy większości lotnisk nie zdecydowali się na wsparcie finansowe dla nich, podczas gdy dla linii lotniczych pomoc publiczna była na porządku dziennym – mówi Willie Walsh, prezes IATA.
Tegoroczne rekordy stawek za transport ładunków lotniczych padły już we wrześniu, choć ze względu na przypadający na koniec każdego roku szczyt przewozów, to ostatni kwartał jest zwyczajowym okresem najwyższych opłat.
Pasażerowie linii lotniczych są coraz bardziej sfrustrowani z powodu ograniczeń podróży, wynika z badania IATA przeprowadzonego miesiąc temu. Nie dość, że restrykcje nie przynoszą oczekiwanych rezultatów, to jeszcze wpływają negatywnie na życie wielu osób.
Czy to możliwe, żeby przed wylotem spędzić na lotnisku nawet osiem godzin? Zdaniem IATA taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny, kiedy ruch lotniczy wróci na dobre, a zaświadczenia o negatywnych wynikach testów i certyfikaty szczepień dalej będą funkcjonować w formie papierowej.