Rz: Czym jest Big Data?
Leszek Wroński:
Świat produkuje olbrzymie ilości danych. Generują je miliardy urządzeń, które wcześniej nie istniały. Cały ruch w Internecie, produkcja cyfrowych treści właściwie w każdej dziedzinie życia, cyfryzacja archiwów, a także wszystkie urządzenia, których używamy, generują dane, które przytłaczają swoją ilością. Większość jest magazynowana m.in. przez systemy archiwizacji Internetu oraz operatorów telekomunikacyjnych. W ciągu półtora roku stworzyliśmy ich taką ilość, jaką od początku istnienia Internetu. To eksabajty, czyli tysiące petabajtów.
W jaki sposób te gigantyczne ilości danych mogłyby zostać wykorzystane? Wydaje się, że większość z nich jest bezużyteczna.
Gromadzone dane w wersji nieprzetworzonej są trudne do wykorzystania. W momencie, kiedy zaaplikujemy odpowiednie algorytmy analityczne, będziemy w stanie skorelować olbrzymie ilości różnych źródeł. To daje nową wartość pod hasłem Big Data. Będziemy w stanie wziąć zatem dane nie tylko z własnych systemów biznesowych, ale też z komórki klienta i z tego, co robił np. na Facebooku, połączyć, a następnie użyć inteligentnych algorytmów, które znajdą możliwe korelacje, jakie zaistniały w przeszłości i jakie mogą zaistnieć w przyszłości. W ten sposób można poznać zachowanie klientów.