Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 02:25 Publikacja: 02.04.2025 04:36
Premier Donald Tusk na podpisaniu umowy międzyrządowej na dostawę elementów logistycznych i szkoleniowych dla II fazy programu Wisła
Foto: PAP/Marcin Obara
O tym, że obecnie pod względem wydatków na obronność liczonych jako odsetek PKB jesteśmy liderem w sojuszu północnoatlantyckim, politycy przypominają nam co kilka tygodni. Mówi o tym wicepremier minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, mówił także jego poprzednik Mariusz Błaszczak. Ta retoryka i symboliczne liderowanie wydają się być szczególnie istotne w kontekście nieprzewidywalności polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych. Ale już w przyszłym roku to się może zmienić. Zapowiedzi przedstawicieli polskiego rządu mówią o tym, że w 2026 r. będziemy celować w 5 proc. PKB (w miejsce planowanego 4,7 proc. PKB w 2025 r.), tymczasem Litwini już zapowiedzieli, że od 2026 r. będą na obronność przeznaczać między 5 a 6 proc. PKB.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Polska Grupa Zbrojeniowa w piątek złożyła dokumenty do Funduszu Inwestycji Kapitałowych MAP, by pozyskać ok. 2,5...
W czwartek MON podpisuje umowę na wozy bojowe Borsuk za miliardy złotych. Ale jednocześnie pieniędzy jest na bro...
Prezydent Karol Nawrocki odmówił w środę podpisania dwóch nowelizacji ustaw – o zapasach ropy naftowej, produktó...
W Petersburgu uruchomiono kamery, które po rysach twarzy rozpoznają pochodzenie etniczne przechodniów. Władze ch...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Pod szumną nazwą „nacjonalizacja” rękami prokuratury i sądów skarb państwa przejął jeden z największych holdingó...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas