Materiał powstał we współpracy z mBankiem

ESG – skrót oznaczający czynniki, w oparciu o które tworzone są ratingi i oceny pozafinansowe przedsiębiorstw, państw i innych organizacji. Składają się one z trzech elementów: E: Environment – środowisko, S: Society – społeczna odpowiedzialność i G: Governance – ład korporacyjny.

W swojej strategii mBank ma działania związane z ESG. – Jednym z głównych jest finansowanie transakcji związanych z transformacją na rzecz zrównoważonego rozwoju – czyli szeroko pojętej energii odnawialnej, gospodarki w obiegu zamkniętym, elektromobilności i różnych projektów i inwestycji, które zrównoważoną transformację gospodarek wspierają – tłumaczy Magdalena Andrejczuk, dyrektorka ds. ESG w pionie bankowości korporacyjnej i inwestycyjnej mBanku. Oznacza to, że mBank finansuje inwestycje i projekty, które prowadzą do ograniczania śladu węglowego. Do 2025 roku zobowiązał się przeznaczyć na takie transakcje 10 mld zł – to znaczy, że chce partycypować w finansowaniu tego typu projektów i wspierać klientów w ich realizacji.

Chodzi przede wszystkim o finansowanie inwestycji w branży zielonej energii – budowę farm wiatrowych i fotowoltaicznych. W przypadku elektromobilności może to być finansowanie zakupów samochodów elektrycznych poprzez np. leasing. – Oferujemy finansowanie celowe na takie inwestycje. Firmy mogą opierać swoje umowy kredytowe na tzw. KPI (key performance indicators – kluczowe mierniki dokonań) – dodatkowych celach, które mogą osiągnąć w ramach przyjętej strategii i złożonego zobowiązania. Są to tzw. sustainability-linked loans – kredyty powiązane ze zrównoważonym rozwojem. W ramach umowy bank ma wtedy możliwość obniżenia marży, jeżeli zaproponowane przez firmę cele zostaną zrealizowane. To coraz częstsze zjawisko, choć obarczone ryzykiem, gdyż firmy muszą przedstawić faktycznie osiągnięte cele – mówi Magdalena Andrejczuk.

Jak dodaje, jest też finansowanie dla małych i średnich przedsiębiorstw dotyczące kwestii energii odnawialnej, gospodarki obiegu zamkniętego oraz związane np. z poprawą efektywności energetycznej budynków, które są przez bank również oceniane i klasyfikowane jako zgodne ze strategią. – Warto też wspomnieć o „zielonych obligacjach”, z których wpływy są wykorzystywane do finansowania działań związanych z ESG – dodaje dyrektorka z mBanku.

W ramach polityki klimatycznej mBanku zostały wyodrębnione branże, które ze względu na swoją wysoką emisyjność są szczególnie ryzykowne. – Bank wypracował procedury oceny transakcji pod kątem celu finansowania i branży, którą reprezentuje dana spółka. Jeśli jest wysokoemisyjna, np. węglowa, zaangażowanie mBanku jest wykluczone. Kryteria ESG są zatem brane pod uwagę w ocenie transakcji – podkreśla Magdalena Andrejczuk.

Ekspertka informuje, że mBank zobowiązał się poza tym do liczenia swojego śladu węglowego – czyli emisji, które są emisjami jego klientów. – Nasz ślad węglowy w największym stopniu powstaje z inwestycji i projektów, które finansowaliśmy. Chcąc zatem tę emisję ograniczać, dążąc do zeroemisyjności netto, staramy się wybierać takich klientów, którzy podążają podobną ścieżką dekarbonizacyjną – zauważa przedstawicielka mBanku.

ESG jest obecne w strategii mBanku i wyznaczonych celach. – Chcemy być bankiem, który przede wszystkim finansuje zrównoważoną transformację, wspiera i edukuje klientów w tym zakresie, wprowadza do swojej działalności wszelkiego rodzaju regulacje związane z ESG, np. z oceną ryzyk – mówi Magdalena Andrejczuk. Jak podkreśla, mBank jest jedną z nielicznych instytucji finansowych, obecnych np. w Science Based Targets initiative (SBTi) – globalnej inicjatywie, do której spółki mogą dołączać ze swoimi celami klimatycznymi zgodnymi z podejściem naukowym, aby osiągnąć cele porozumienia paryskiego w sprawie gospodarek niskoemisyjnych. mBank należy również do PCAF (Partnership for Carbon Accounting Financials) – inicjatywy, w ramach której zobowiązał się do przedstawiania śladu węglowego portfela kredytowego. Jest też członkiem Inicjatywy Finansowej Programu Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska (UNEP-FI) i sygnatariuszem jej zasad odpowiedzialnej bankowości, zobowiązując się do rozwijania edukacji finansowej i odpowiedzialności wobec klientów. – Dla naszych pracowników uruchomiliśmy Akademię ESG i zrównoważonych finansów, aby uzupełniać ich wiedzę, by mogli ją przekazywać klientom – mówi dyrektorka ds. ESG.

Opinia partnera
Magdalena Andrejczuk, dyrektorka ds. ESG w pionie bankowości korporacyjnej i inwestycyjnej mBanku.

Bank wypracował procedury oceny transakcji pod kątem celu finansowania i branży, którą reprezentuje dana spółka Jeśli jest to branża wysokoemisyjna, np. węglowa, zaangażowanie mBanku jest wykluczone.

Materiał powstał we współpracy z mBankiem