Reklama

Zamknięcie browaru w Leżajsku otwiera usta pracownikom. Wójt mówi o dręczeniu

Grupa Żywiec tuż przed likwidacją browaru w Leżajsku odrzuciła ofertę Grupy Żabka bez podania przyczyn. Natomiast finalne zamknięcie zakładu otwiera usta pracownikom, a wójt mówi o dręczeniu.

Publikacja: 04.09.2023 03:00

Grupa Żywiec zapowiedziała likwidację browaru w Leżajsku lutym, miał działać do końca czerwca, a ost

Grupa Żywiec zapowiedziała likwidację browaru w Leżajsku lutym, miał działać do końca czerwca, a ostatecznie zamknięto go 31 sierpnia.

Foto: Darek Delmanowicz/PAP

Po pół roku rozmów z inwestorami Grupa Żywiec finalnie zamknęła browar w Leżajsku wraz z końcem sierpnia.

Zakład chciała kupić Grupa Żabka w konsorcjum z gminą Leżajsk – oferenci nie wiedzą, dlaczego ich oferta została odrzucona. Wójt gminy mówi natomiast o złej atmosferze pracy w zakładzie, którą – jak twierdzi – zarząd Żywca wprowadził tam celowo. – To, co pisze Grupa Żywiec w swoich strategiach, w polityce społecznej, o szanowaniu pracowników i partnerów społecznych, to są puste słowa, mówię to z całą odpowiedzialnością na przykładzie Leżajska – mówi nam Krzysztof Sobejko, wójt gminy Leżajsk.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Biznes
Nie ma przedsiębiorczości bez stabilności
Biznes
USA zwiększą presję na Rosję? Koszty braku zaufania i kara UE dla Google
Biznes
Pozytywne zaskoczenia w wynikach spółek
Biznes
Turecka turystyka łapie zadyszkę. To może być ostatni taki rok
Biznes
Program budowy F-35 zagrożony? W każdym razie już są opóźnienia
Reklama
Reklama