Na piątkową (21 lipca) premierę filmu „Barbie” przygotowywały się nie tylko firmy, takie jak Zara, Airbnb czy Google, które dostały oficjalne licencje od właściciela marki Barbie, firmy Mattel. Produkty licencjonowane zalewają już sieci handlowe, pokoje hotelowe, opanowały media społecznościowe, ale sukces „Barbie” próbują wykorzystać też inni.
- Małe firmy patrzą na promocje Barbie i marzą o takim budżecie i masowej świadomości. Ale wciąż jest szansa… w czasie, gdy wszyscy mówią o Barbie – powiedziała Reutersowi Brianne Fleming adiunktka marketingu na University of Florida.