Francuski koncern LVMH (m.in. marki Louis Vuitton, Dior,Fendi) podał właśnie, że jego kwartalne przychody wzrosły w ujęciu rocznym 23 proc. do 5,11 mld euro. Wynik jest nawet lepszy od prognoz analityków, spodziewających się 4,8 mld euro. Dodatkowo notowaniom akcji pomogły zapowiedzi władz LVMH, że koncern jest zainteresowany przejęciami firm na najbardziej obiecujących rynkach, co oznacza prawdopodobnie Azję z Chinami na czele.
Tym bardziej, że za tak dobrym wynikiem kwartalnym stoi zwłaszcza ożywienie popytu azjatyckich konsumentów.
Jednak LVMH sprzedaje nie tylko luksusową odzież czy akcesoria. W segmencie alkoholi wzrost sprzedaży wyniósł 24 proc., w zegarkach i biżuterii 31 proc.
- Wyniki potwierdzają, że na całym świecie popyt na dobra luksusowe rośnie - napisali w raporcie analitycy Citigroup.
Potwierdzają to także inne firmy - wczoraj dobrymi wynikami zaskoczyło rynek brytyjskie Burberry - firma podniosłą także prognozę rocznych przychodów głównie z dystrybucji hurtowej. O powrocie koniunktury mówią też takie firmy jak Hermes czy Tiffany&Co.