Zdaniem analityków szanse uzyskania przez Eurocash znaczącego udziału w Emperii maleją. Na ostatnim walnym zgromadzeniu akcjonariusze stanęli murem za zarządem broniącym Emperii przed fuzją.

Według Tomasza Manowca z BM BGŻ Eurocash w tym momencie może liczyć na kilka procent akcji Emperii. Analitycy, a nawet zarząd Emperii, twierdzą, że z ekonomicznego punktu widzenia fuzja miałaby sens. Sprawa rozbija się o wycenę. Eurocash oferuje 3,76 własnej akcji za papier Emperii. – To wartość mniej korzystna niż parytet wynikający z obecnych kursów – uważa Adam Kaptur z Millennium DM.

Akcjonariusze dużą większością głosów przyjęli w środę uchwały zaproponowane przez prezesa i akcjonariusza Emperii Artura Kawę. Pierwsza dotyczy podwyższenia kapitału docelowego z 5 do 10 proc. Druga zakłada skup akcji. Maksymalna kwota, jaką spółka może przeznaczyć na ten cel, to 500 mln zł.

– W naszej opinii uchwały NWZA Emperii nie mają wpływu na ofertę Eurocashu. Skup został w praktyce ograniczony do ponad 200 mln zł i uważamy, że jest niezgodny z prawem. Nasza oferta jest skierowana do akcjonariuszy i każdy z nich będzie decydował niezależnie o swoich akcjach – mówi Luis Amaral, szef Eurocashu.