W Katowickim Holdingu Węglowym może dojść do niekontrolowanego wybuchu niepokojów społecznych – ostrzegają związki zawodowe działające w spółce.
– Doprowadzą do tego obniżki płac związane z niewykonaniem nierealistycznych założeń Planu Techniczno-Ekonomicznego na 2011 rok. Obniżki płac mogą wynieść nawet 20 proc. – ocenia Andrzej Grolik, szef Solidarności w kopalni Wujek-Śląsk.
- Zarząd KHW zamierza powiązać system wynagrodzeń z niewykonalnymi planami produkcji. Jeśli wydobycie w danym miesiącu będzie niższe o 20 procent, to fundusz płac w tym miesiącu będzie obcięty o 10 proc., jeśli wydobycie będzie niższe o 40 proc., to fundusz płac będzie zmniejszony od 20 proc. – mówi Piotr Bienek, szef Solidarności kopalni Wujek-Śląsk, ruch śląsk.
– Powiązanie poziomu wynagrodzeń z poziomem produkcji jest logiczne, ale nie w taki sposób jak założono w PTE. Od 3 lat holding jest na równi pochyłej. Ostrzegaliśmy, wskazywaliśmy błędy. Bez reakcji. I nie zgodzimy się, aby teraz za błędy zarządzających zapłaciła załoga – podkreśla Piotr Bieniek.
Jego zdaniem tak sformułowany PTE ma na celu doprowadzenie nie tylko do obniżek wynagrodzeń, ale też do zwolnień w spółce. Szef Solidarności kopalni Wujek zwracając uwagę na niewykonalne założenia PTE podkreśle, że plan aż kipi od kuriozalnych zapisów, a wręcz zakłada łamanie przepisów BHP.