Reklama
Rozwiń

Na Białorusi złoto i srebro tylko za dolary

Kolejna odsłona zapaści gospodarczej na Białorusi. Bank centralny wstrzymał sprzedaż złota i innych metali szlachetnych za miejscowe ruble. Można je kupić tylko za walutę obcą

Publikacja: 15.04.2011 13:35

Na swojej stronie internetowej bank informuje, że „czasowo wstrzymuje sprzedaż metali szlachetnych za ruble białoruskie". Ich ceny zostały podane tylko w dolarach. Natomiast skup złota, srebra i platyny bank prowadzi tylko w rublach.

Pogłoski o rychłej dewaluacji rubla od początku roku wywołują ogromny popyt za waluty i metale szlachetne. Ludzie pozbywają się bezwartościowych rubli, choć Mińsk robi wszystko by takie operacje utrudnić.

Bank dostały zakaz sprzedaży walut na karty kredytowe a ostatnio nie mogą już ich zakupywać w banku centralnym, podobnie jak przedsiębiorstwa.

W pierwszym kwartale popyt na złoto był wyższy cztery razy aniżeli w analogicznym okresie rok temu. Białorusini kupili 680,4 kg złota z czego 471 kg w marcu, gdy zagraniczni eksperci coraz głośniej zapowiadali rychłą dewaluację. Sprzedaż srebra była wyższa pięć razy (1045,5 kg).

Wg. banku centralnego Białorusini mają już ok. 11 mld euro w swoich pończochach.

To więcej niż ma waluty państwo (rezerwy to niecałe 4 mld dol. z czego waluty - 1 mld dol.).

A do spłacenia jest ponad 28 mld dol. (dane ze stycznia).

Na swojej stronie internetowej bank informuje, że „czasowo wstrzymuje sprzedaż metali szlachetnych za ruble białoruskie". Ich ceny zostały podane tylko w dolarach. Natomiast skup złota, srebra i platyny bank prowadzi tylko w rublach.

Pogłoski o rychłej dewaluacji rubla od początku roku wywołują ogromny popyt za waluty i metale szlachetne. Ludzie pozbywają się bezwartościowych rubli, choć Mińsk robi wszystko by takie operacje utrudnić.

Biznes
Spotify zirytował turecki rząd. Playlisty obrażają żonę Erdogana
Biznes
Napięcia UE–Chiny. Rozmowa Trumpa i Zełenskiego i szczyt BRICS w Rio
Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina
Biznes
Niemiecki biznes boi się poboru. A co w Polsce?
Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI