III kwartał br. grupa Cyfrowego Polsatu (obejmuje obecnie także Telewizję Polsat) wypracowała 615 mln zł przychodów ze sprzedaży, 148 mln zł zysku operacyjnego oraz blisko 62 mln zł straty netto. To wyniki lepsze od tych, jakie w swoich prognozach dla grupy kontrolowanej przez Zygmunta Solorza-Żaka uwzględniali analitycy z biur maklerskich, ankietowani przez PAP. Spodziewali się oni średnio 601 mln zł przychodów, 130,6 mln zł zysku operacyjnego i 72 mln zł straty netto.
Przychody i wynik operacyjny grupy rosły głównie za sprawą przejęcia telewizji, ale nie tylko. „Stary" Cyfrowy Polsat – wynika z prezentacji na stronie WWW spółki – odnotował 14-proc. wzrost przychodów (do 416 mln zł w III kw. br.) oraz najwyższą kwartalną EBITDA w swojej historii (142 mln zł).
Łączna EBITDA grupy wyniosła 192 mln zł i była o 89 proc. wyższa niż rok temu.
Wynik netto grupy telewizyjnego potentata spadł poniżej zera za sprawą długu zaciągniętego na przejęcie telewizji Polsat. Koszty finansowe grupy w III kwartale sięgnęły 223,19 mln zł. Jednak z tej kwoty aż 145 mln zł to pozycja czysto księgowa: różnice kursowe z tytułu wyceny obligacji zapadalnych. Odsetki od kredytów i obligacji sięgają zaś 57,7 mln zł.
Na koniec września Cyfrowy Polsat miał nieco ponad 3,506 mln abonentów pakietów telewizyjnych (o 7 proc. więcej niż rok wcześniej), 2,742 mln korzystało z Pakietu Familijnego, a ponad 763 tys. z Pakietu Mini. Z usług telefonii komórkowej Cyfrowego Polsatu w końcu września korzystało 136,5 tys. klientów (99 proc. z nich to klienci kontraktowi), a z mobilnego szerokopasmowego dostępu do Internetu 54 tys.