Reklama

Ciężkie czasy dla linii lotniczych

Miniony rok nie był taki zły w transporcie lotniczym, bieżący będzie trudny – ocenia Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego IATA

Publikacja: 01.02.2012 17:44

Ciężkie czasy dla linii lotniczych

Foto: Bloomberg

- Ze względu na słabe warunki gospodarcze w krajach zachodnich rynek przewozów pasażerskich wypadł dobrze  w 2011 r., przewozy osób zwiększyły się o 5,9 proc. – ogłosiło Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego IATA.

– Dużemu wzrostowi transportu pasażerskiego, głównie w I półroczu, należy przeciwstawić malejący rynek cargo, który zmalał o 0,2 proc. – dodała organizacja z Genewy, zrzeszająca ok.240 linii lotniczych, zapewniających 84 proc. regularnych połączeń.

W grudniu ludzie więcej podróżowali, przewozy wzrosły wiec o 5,4 proc., a mimo okresu świąt transport ładunków poprawił się o 0,2 proc. „W drugiej połowie roku pojawiło się spowolnienie, bo rynek podróży reaguje z opóźnieniem na spadek  zaufania, więc  przewozy frachtu wyraźnie zmalały" -dodaje IATA.

Wschodzące rynki Brazylia, Indie i Chiny zanotowały dwucyfrową poprawę w przewozach obu kategorii, w Japonii nastąpiło ich zmniejszenie o 15,2 proc.  w  następstwie  trzęsienia ziemi w marcu.

- Ostrożna poprawa zaufania w sektorze biznesu jest dobrą nowiną, ale mimo wszystko 2012 rok będzie trudny – stwierdził dyrektor generalny IATA, Tony Tyler.

Reklama
Reklama

Linie lotnicze przewożą rocznie około 3 mld ludzi i ponad jedną trzecią pod względem wartości towarów w handlu międzynarodowym.  - Rosnące zaufanie w biznesie i zachęcające informacje o gospodarce USA  mogą radować serce – dodał, ale ostrzegł,  że kryzys w strefie euro jest daleki do zakończenia. – Fiasko osiągnięcia trwałego rozwiązania będzie mieć zgubne konsekwencje dla gospodarek na świecie. Wpędziłoby też z całą pewnością branżę lotniczą pod kreskę – uważa.

Słabe euro pomogło jak na ironię branży turystycznej, ale podatki i restrykcyjne podejście do lotnictwa spowodowały, że europejscy przewoźnicy mieli najmniejszą rentowność  w głównych regionach działania.

Linie latynoskie wypracowały największy wzrost  regionalny o 10,2 proc., do czego przyczyniły się dobre warunki gospodarcze w poszczególnych krajach oraz wymiana handlowa z północą kontynentu i z  Azją.

Europejskie linie znalazły się na drugim miejscu ze wzrostem przewozu osób o 9,5 proc. Największy rynek cargo , Azja-Pacyfik, zmniejszył  przewozy ładunków o 4,8 proc.,  ale narobił w  transporcie ludzi wzrostem o 4,1 proc. Przewoźnicy z Afryki zanotowali   poprawę o 2,3 proc.,  stosunkowo niedużą z racji niepokojów społeczno-politycznych  w Afryce Płn.

- Ze względu na słabe warunki gospodarcze w krajach zachodnich rynek przewozów pasażerskich wypadł dobrze  w 2011 r., przewozy osób zwiększyły się o 5,9 proc. – ogłosiło Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego IATA.

– Dużemu wzrostowi transportu pasażerskiego, głównie w I półroczu, należy przeciwstawić malejący rynek cargo, który zmalał o 0,2 proc. – dodała organizacja z Genewy, zrzeszająca ok.240 linii lotniczych, zapewniających 84 proc. regularnych połączeń.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Biznes
Tesla z zyskiem mniejszym o 23 procent. Musk ostrzega przed „trudnym” okresem
Biznes
Ciepłownie odegrają ważną rolę w transformacji
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Biznes
Prawnik dzieci Solorza o odwołaniach w Cyfrowym Polsacie: były podstawy
Reklama
Reklama