Reklama

Polska wykluczona z tranzytu koleja?

Za 6 mld euro powstanie omijająca nasz kraj towarowa linia kolejowa, którą planują Rosja, Austria i Słowacja. Pierwszy pociąg pojedzie nią w 2025 roku

Publikacja: 04.06.2012 03:23

Euroterminal w Sławkowie

Euroterminal w Sławkowie

Foto: Rzeczpospolita

Korespondencja z Soczi



Budowa nowej linii szerokotorowej będzie przedłużeniem szlaku kolejowego z Azji do Europy. Jej uruchomienie sprawi, że Polska zostanie wykluczona jako kraj tranzytowy w relacji Wschód – Zachód. Już i tak najwięcej towarów ze Wschodu trafia z bałtyckich portów do Niemiec drogą morską.

Sławków pójdzie na boczny tor

Obecnie najdalej wysunięte zakończenie szerokiego toru kończy się w Polsce w Sławkowie na Śląsku, gdzie działa euroterminal intermodalny. Tam towary mogą być przeładowywane z pociągu szerokotorowego na obowiązujący w Europie lub z pociągu na samochód. Do Sławkowa trafiają ładunki w drodze do Gdańska, Hamburga czy Antwerpii. Kiedy udziały w spółce zarządzającej terminalem objęły PKP Cargo i PKP LHS pod koniec 2010 r., plany inwestycyjne nowych właścicieli opiewały na ok. 180 mln zł. Mimo realizowanych inwestycji koleje rosyjskie planują budowę następnego terminalu pod Wiedniem.

Reklama
Reklama

– Chcemy mieć do dyspozycji jeszcze jedną linię szerokotorową kończącą się w Europie, którą będą mogły być transportowane towary na południe Europy – uzasadnia realizację inwestycji nieopodal istniejącego Sławkowa Anton V. Ryshkov z Kolei Rosyjskich. – Wiedeń i Bratysława mają dostęp do największych portów morskich zarówno w północnej, jak i południowej Europie – dodaje Peter Sisolak, dyrektor strategii i spraw zagranicznych ZZSA Slovakia, słowackiego zarządcy infrastruktury kolejowej. – Po zakończeniu inwestycji czas dostawy towarów z krajów Bliskiego Wschodu do Europy skróci się z 30 do 17 dni – podkreśla Ryshkov.

Przejąć towary z morza

W ciągu roku między Europą a Azją transportowane są towary warte ok. 600 mld dolarów. Zaledwie 1 proc. w tego trafia na kolej, reszta dociera do odbiorców w Europie Zachodniej drogą morską. Inicjatorzy budowy kolejnego korytarza transportowego liczą, że jego uruchomienie przyciągnie na tory kolejne ładunki.

– Eksperci szacują, że możemy przejąć od 5 nawet do 15 proc. towarów transportowanych obecnie drogą morską. My szacujemy, że realne jest pozyskanie ok. 10 proc. Firmy będą zainteresowane tym, by ich towary trafiały bezpośrednio do centrum Europy – mówi Peter Sisolak.

Spółkę joint venture Breitspur Planungsgesellschaft, która ma się zająć realizacją inwestycji, powołały w 2009 roku koleje austriackie, rosyjskie, ukraińskie i słowackie.

Plany przewidują budowę od 390 km do 430 km nowych torów, w zależności od tego, który z planowanych przebiegów wariantów trasy zostanie wybrany. Koszt inwestycji szacowany jest na ok. 6,36 mld euro. Do końca 2012 r. ma powstać dokumentacja przetargowa niezbędna do ogłoszenia postępowania na przygotowanie studium wykonalności inwestycji.

W ciągu kolejnych 18 – 24 miesięcy ma powstać opracowanie, które określi przebieg trasy, miejsce powstania terminalu, wpływ inwestycji na środowisko i ostateczny koszt prac wraz z podziałem wydatków na poszczególne kraje. Budowa ma się rozpocząć w 2020 roku. – Chcemy, by pierwszy pociąg pojechał w 2025 roku, najpóźniej w 2028 roku – mówi Anton V. Ryshkov.

Reklama
Reklama

Kto zapłaci

Jeden ze scenariuszy finansowania prac przewiduje pozyskanie środków unijnych i zainwestowanie pieniędzy publicznych przez zaangażowane państwa. Inny – pozyskanie kapitału prywatnego.

– Jeżeli wykorzystamy prywatne pieniądze, to trasa będzie przez odpowiedni okres należeć do inwestorów, jeżeli uda się sfinansować prace z pieniędzy publicznych – będzie ogólnodostępna – wyjaśnia Sisolak. Udziały w spółce, a co za tym idzie – zyski z eksploatacji nowej linii, będą uzależnione od poniesionych na inwestycje nakładów. Jak mówi Sisolak, Słowacja może dodatkowo uzyskać finansowanie na modernizację istniejącego 80-kiliometrowego fragmentu szerokich torów do Koszyc. Słowacki rząd będzie o to zabiegać.

Zgodnie z prognozami dziennie z trasy mają korzystać 43 pociągi o długości tysiąca metrów. W ciągu roku terminal, który powstanie pod Wiedniem, gdzie ma się kończyć szeroki tor, będzie obsługiwać ok. 20 – 30 mln ton ładunków.

Korespondencja z Soczi

Budowa nowej linii szerokotorowej będzie przedłużeniem szlaku kolejowego z Azji do Europy. Jej uruchomienie sprawi, że Polska zostanie wykluczona jako kraj tranzytowy w relacji Wschód – Zachód. Już i tak najwięcej towarów ze Wschodu trafia z bałtyckich portów do Niemiec drogą morską.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Reklama
Biznes
Nieoficjalnie: Rząd Donalda Trumpa rozmawia o przejęciu udziałów w Intelu
Biznes
Anita Sowińska: Żadna apteka nie będzie zbierała pustych butelek
Biznes
Trump i Putin – Zachód ustala strategię, ustawa o plastiku, Włochy kontra Chiny
Biznes
37% emisji CO2 mniej: Coca-Cola HBC Polska i Kraje Bałtyckie prezentuje najnowsze wyniki ESG
Biznes
Ukrainie brakuje żołnierzy, nie sprzętu
Reklama
Reklama