Komputery PC na świecie sprzedawały się w okresie od kwietnia do czerwca tego roku nieco gorzej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Firmy analityczne IDC i Gartner odnotowały sprzedaż słabszą o 0,1 proc. Najgorzej było w USA, gdzie spadek sięgnął niemal 6 proc. Z kolei w Europie parametr ten poprawił się o ponad 4 proc. względem analogicznego okresu poprzedniego roku – ogłosiło IDC. Analityków zaskoczyły natomiast wyniki z naszego regionu, czyli Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie zanotowano rekordowy skok sprzedaży pecetów aż o 25 proc. Mowa tu o maszynach, które znalazły się w magazynach, a nie o tych, które trafiły do końcowych odbiorców.
- Liczby te wynikają z agresywnej polityki niektórych sprzedawców i sprowadzenia drogą morską znacznej liczby urządzeń przeznaczonych do sprzedaży w trzecim kwartale – skomentowała Karine Paoli, wiceprezes IDC w regionie EMEA. – To najprawdopodobniej spowoduje słabsze wyniki sprzedaży w lipcu i sierpniu, kiedy dodatkowo rynek zajmie się przygotowaniami do przemiany, jaka go czeka po zapowiadanej na wrzesień premierze systemu Windows 8. Ona powinna ponownie rozruszać sprzedaż komputerów.
IDC zapowiada, że do końca 2012 roku liczba sprzedanych komputerów PC sięgnie 383 mln, co oznaczać będzie wzrost o 5 proc. względem poprzedniego roku.
W minionym kwartale sprzedano najwięcej maszyn wyprodukowanych przez HP (15,5 proc. rynku), na kolejnych miejscach znalazły się Lenovo (14,9 proc.) i Dell (11,1 proc.). HP, lider rynku, odnotował spadek sprzedaży o ok. 12 proc. względem analogicznego okresu 2011 roku – twierdzą obie firmy analityczne.
Spadek sprzedaży komputerów dotknął producentów oprogramowania. Microsoft po raz pierwszy od 26 lat odnotował stratę w wysokości 492 mln dol. Mimo że firma dobrze sobie radzi w warunkach kryzysu, który dotknął branżę komputerów PC, to kłopotów przysporzył jej nietrafiony zakup agencji reklamowej sprzed pięciu lat. Na jesieni Microsoft ma nadzieje odrobić straty dzięki wejściu na rynek nowego systemu operacyjnego Windows 8.