Rosnące opóźnienia na kolei grożą utratą dotacji

W tym roku na nowe tory mieliśmy wydać około 6 mld zł. Wydamy tylko  4 mld zł. Zdaniem ekspertów opóźnionych jest już niemal 90 proc. inwestycji kolejowych

Publikacja: 18.10.2012 02:21

Rosnące opóźnienia na kolei grożą utratą dotacji

Foto: Fotorzepa, RP Radek Pasterski

Jak alarmują przedstawiciele branży, najbardziej opóźniona jest modernizacja torów na trasie z Krakowa do Rzeszowa. Modernizację trasy o długości 140 km podzielono pomiędzy sześciu wykonawców. Termin zakończenia budowy poszczególnych odcinków przypada na okres od września 2013 r. do końca 2014 r. Prace na wszystkich odcinkach powinny się już dawno rozpocząć. Tak się jednak nie stało. – Roboty prowadzone są na jednej trzeciej długości całej linii – mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. – Projekt jest realizowany w trybie zaprojektuj i buduj. Z tego powodu początkowe prace wiązały się ze zdobywaniem pozwoleń na budowę, a wciąż są prowadzone negocjacje z samorządami, które nie zgadzają się np. na zamknięcie naraz kilku wiaduktów na fragmencie linii przechodzącej przez dane miasto – wyjaśnia Dutkiewicz. Inwestycja jest warta około 3,8 mld zł. Do tej pory wykonawcy wystawili faktury zaledwie na 350 mln zł.

Wielki poślizg

To niejedyna inwestycja, która się opóźnia. Z powodu mistrzostw Euro 2012 przełożono rozpoczęcie prac na trasie z Sosnowca do Krakowa, mimo że pozwolenie na budowę wydano w kwietniu tego roku. Kilkakrotnie w ciągu ostatnich lat przekładany był termin zakończenia prac na trasie z Gdyni do Warszawy.

– Opóźnionych jest 90 proc. obecnie realizowanych inwestycji kolejowych – ocenia Adrian Furgalski, ekspert ds. transportu kolejowego. – Opóźnione są inwestycje łódzkie, które miały być gotowe na Euro 2012. Zaawansowanie prac wynosi tam 4 proc. Wielokrotnie zapowiadanego przetargu na remont linii z Warszawy do Radomia nawet nie ogłoszono. Pod znakiem zapytania stoi też terminowe zakończenie prac na trasie ze Skierniewic do Warszawy i z Katowic do Krakowa.

Opóźnienia to konsekwencja złego przygotowania projektów, w wielu przypadkach zwlekania ministra finansów z wydaniem gwarancji finansowania inwestycji, bez czego prace nie mogły się rozpocząć.

– Kolejnym problemem, oprócz jakości projektów w przetargach na budowę, jest konieczność uzgadniania programu funkcjonalno-użytkowego z gminami i zdobycie wszystkich niezbędnych pozwoleń koniecznych do rozpoczęcia inwestycji. To trwa bardzo długo – mówi Maciej Radziwiłł, szef rady nadzorczej Trakcji Polskiej. Jak dodaje, wydłużenie realizacji inwestycji wynika też z konieczności przeprowadzania, zgodnie z wymogami PKP PLK, prac na podstawie pozwolenia na budowę, a nie zgłoszenia inwestycji, mimo że roboty prowadzone są po starym śladzie, bez konieczności zajmowania kolejnych terenów. To pół roku różnicy.

Dworce też w tyle

Opóźnione są też dwie inwestycje PKP w modernizację dworców. – To dworzec w Radomiu, który miał być gotowy na początku roku i w Krakowie, gdzie prace miały zakończyć się do czerwca – mówi Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP. Opóźnienie w Radomiu wynika z problemów finansowych głównego wykonawcy i co za tym idzie zerwania z nim umowy, a w Krakowie z konieczności przeprowadzenia remontu tunelu podziemnego przylegającego do budowy. – Unieważniono przetarg na wybór wykonawcy remontu tunelu z powodu ceny znacząco przewyższającej ceny rynkowe – tłumaczy Kurpiewski.

Widmo utraty euro

Opóźnienie inwestycji kolejowych może poskutkować utratą unijnych dotacji. – Jeśli idzie o wykorzystanie pieniędzy z Unii, to kolej jest kompletnie zapuszczona – podkreślał w środę Marek Goliszewski, prezes Business Centre Club, podczas prezentacji VI raportu BCC o wykorzystaniu funduszy europejskich. Zdaniem Jerzego Kwiecińskiego, eksperta BCC, podjęte w ostatnim czasie działania w obszarze kolei stwarzają jednak nadzieję, że spora część, jeśli nie całość dotacji, może zostać wykorzystana.

– Kluczem do sukcesu jest stworzenie sprawnego systemu instytucjonalnego, który wygeneruje i zrealizuje projekty na kolei – tłumaczy Kwieciński, przyznając jednak, że ryzyko utraty dotacji jest duże i do końca trzeba być przygotowanym na przesuwanie pieniędzy na  inwestycje drogowe. Taką próbę Ministerstwo Rozwoju Regionalnego już raz podjęło, proponując przesunięcie na drogi 1,2 mld euro.

Jak tłumaczył w ostatniej rozmowie z „Rz" Johannes Hahn, unijny komisarz ds. regionalnych, który musi się na to zgodzić, inicjatywa ta stała się już nieaktualna, gdyż kierownictwo Ministerstwa Transportu gorąco zapewnia, że polska kolej dotacje wykorzysta.

Nowa, bardzo długa lista inwestycyjnych planów kolei

Spółki kolejowe (PKP PLK i PKP Intercity) za pośrednictwem resortu transportu zgłosiły ostatnio, że chcą realizować 33 nowe dotowane inwestycje. Ministerstwo postuluje (trwają konsultacje), aby wpisano je na listę tzw. kluczowych projektów indywidualnych finansowanych z programu operacyjnego „Infrastruktura i środowisko". 18 z nich ma trafić na listę podstawową, a 15 na rezerwową. Jeśli tak się stanie, inwestycje te będą miały zagwarantowane unijne dofinansowanie. To projekty warte od kilku (przygotowanie dokumentacji) do kilkuset milionów złotych. Wartość dwóch przekracza nawet 1 mld zł. Najwięcej pieniędzy na jedną inwestycję, bo aż 1,32 mld zł, w tym 540 mln zł z UE, chce wydać PKP Intercity na zakup nowego taboru.

Jak alarmują przedstawiciele branży, najbardziej opóźniona jest modernizacja torów na trasie z Krakowa do Rzeszowa. Modernizację trasy o długości 140 km podzielono pomiędzy sześciu wykonawców. Termin zakończenia budowy poszczególnych odcinków przypada na okres od września 2013 r. do końca 2014 r. Prace na wszystkich odcinkach powinny się już dawno rozpocząć. Tak się jednak nie stało. – Roboty prowadzone są na jednej trzeciej długości całej linii – mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. – Projekt jest realizowany w trybie zaprojektuj i buduj. Z tego powodu początkowe prace wiązały się ze zdobywaniem pozwoleń na budowę, a wciąż są prowadzone negocjacje z samorządami, które nie zgadzają się np. na zamknięcie naraz kilku wiaduktów na fragmencie linii przechodzącej przez dane miasto – wyjaśnia Dutkiewicz. Inwestycja jest warta około 3,8 mld zł. Do tej pory wykonawcy wystawili faktury zaledwie na 350 mln zł.

Pozostało 80% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca