Windows 8, oczekiwany od dawna system operacyjny Microsoftu, wchodzi na rynek w czasie, gdy sprzedaż pecetów na świecie stopniała o 8 proc. – podaje firma Gartner. Kryzys dotarł, z opóźnieniem, również do Polski. Czy cudownym lekiem na niego okaże się nowe oprogramowanie Microsoftu? Na to, że zwiększy sprzedaż w sezonie świątecznym, liczą producenci komputerów i tabletów, a zwłaszcza sam koncern z Redmond, który wypuścił również na rynek swój pierwszy własny tablet, Surface. Oba trafiły na półki sklepowe w ten piątek.
- Polski rynek komputerów osobistych podąża za trendami światowymi – twierdzi Damian Godos, analityk firmy IDC, dodając, że w trzecim kwartale nastąpił u nas dramatyczny spadek sprzedaży komputerów stacjonarnych o ponad 20 proc. względem analogicznego okresu poprzedniego roku. W tym samym czasie rynek notebooków skurczył się jedynie o 1 proc. A winę za to ponosi nie tylko spowolnienie gospodarcze, ale też eksplozja popytu na tablety, które w tym roku na polskim rynku mogą znaleźć nawet ponad 500 tysięcy nabywców. - Trwa niecierpliwe oczekiwanie na to, jak obydwa rynki, komputerów i tabletów, przyjmą Windows 8 – dodaje analityk. - Niektóre sklepy jeszcze przed premierą oferowały w przedsprzedaży sprzęt z nowym systemem operacyjnym Microsoftu.
- Windows 8 zmieni oblicze branży IT i związanych z nią urządzeń, zarówno w segmencie konsumenckim, jak i biznesowym – powiedział „Rz" w marcu tego roku Kevin Turner, dyrektor operacyjny Microsoftu, dodając, że ten system zatrze różnicę jakościową w działaniu tak różnych urządzeń jak tablety, pecety czy komputery biurkowe. - Postrzegamy ten system jako jedną z najważniejszych, jeśli nie najważniejszą, platformę, jaką do tej pory stworzyliśmy – podkreślił Turner.