- Budowę ośrodka grupa Akropol rozpoczęła w 2012 r. Udział w projektowaniu trasy i wyciągów wzięli zachodni specjaliści. Pierwszy kurort narciarski Inguszetii zlokalizowany jest w pobliżu kompleksu leczniczo-odpoczynkowego Armchi. Przepustowość wyciągu to 1000 osób dziennie. Narciarze mogą nocować w komfortowych pokojach klasy lux lub wybrać niedrogie rodzinne pensjonaty - zachęcał Jakub Mankijew rzecznik prasowy szefa administracji Inguszetii. Położona na północnych zboczach Kaukazu niewielka republika stawia na turystykę.
Jak podała agencja Nowosti, ten pierwszy sezon zjazdów w nowym ośrodku jest bezpłatny dla wszystkich chętnych. Długość tras to na razie 1,2 km, wyciąg krzesełkowy ma 700 m. Na stacji górnej działa restauracja z narodowymi potrawami i kawiarnia. Przy dolnej stacji są wypożyczalnie sprzętu narciarskiego, przebieralnie i parkingi.
W tym roku ma zostać rozpoczęta budowa kolejnych wyciągów i tras zjazdowych. Jest to pochodna podpisanego dwa lata temu porozumienia między rosyjskim ministerstwem gospodarki a władzami republiki, powołującego specjalną strefę ekonomiczna. Strefa stawia na branżę turystyczną i usługową. W sumie kompleks wysokogórski ma przyjmować 28-30 tys. turystów rocznie. Na realizację projektu strony są gotowe wydać 27 mld rubli (880 mln dol.).
W sumie na Północnym Kaukazie (Chodzi o Krasnodarski Kraj, Północnokaukaski okręg federalny oraz Republikę Adygela) ma powstać 102,5 tys. miejsc hotelowych; ponad 3 tysiące km tras narciarskich i 227 wyciągów.
Wszystko to ma dać 330 tys. miejsc pracy a wielkość inwestycji z udziałem kapitału prywatnego i zagranicznego ma przekroczyć 600 mld rubli (17,83 mld dol.). Ponad 3 mld dol. gotowi są zainwestować m.in. Chińczycy. Wstępną umowę podpisano w 2012 r.