Lufthansie najtrudniej w Azji

Niemiecki przewoźnik stwierdził, że rynki w Azji były szczególnie trudne w II kwartale, bez oznak poprawy, co może skłonić go do nowych działań dostosowawczych

Publikacja: 03.08.2013 20:20

Lufthansie najtrudniej w Azji

Foto: Bloomberg

Największa linia w Europie zmniejszyła kwartalny zysk operacyjny o 27 proc. do 431 mln euro, znacznie poniżej oczekiwanych 599 mln. Na ten wynik złożyły się niekorzystne kursy walutowe, koszty pracownicze i recesja w Europie.

Tradycyjni przewoźnicy europejscy dokonujący głębokiej restrukturyzacji starają się jak mogą przetrzymać okres spadku popytu i nasilenia konkurencji tanich linii i rywali z Bliskiego Wschodu.

- Azja jest naszym szczególnym problemem — stwierdziła szefowa pionu finansów Lufthansy, Simone Menne i wyjaśniła, że polowa spadku dochodów na ważnym japońskim rynny wynikała ze słabego jena. — Było tam ciężko w II kwartale. Nie dostrzegliśmy żadnych oznak ożywienia gospodarczego na podstawie rezerwacji miejsc — dodała.

Konkurenci z Chin zachowują się w Azji bardziej agresywnie, linie znad Zatoki zwiększają udział rynkowy w Azji Płd. -Wsch. — uważa — więc Niemcy muszą zastanowić się, co można zrobić dla zapewnienia wzrostu w tym regionie. Jedną z reakcji Lufthansy było zlikwidowanie na pewnych szlakach pierwszej klasy, a zachowanie tyko dwóch — biznes i ekonomicznej.

Niekorzystne kursy walutowe pozbawiły przewoźnika 23 mln euro zysku operacyjnego w I półroczu, ale program restrukturyzacji SCORE z likwidacją 3500 miejsc pracy pomógł ograniczyć skutki małego popytu na przewozy.

Lufthansa podtrzymała jednak prognozę rocznego zysku, bo redukcja kosztów przebiega planowo, a rezerwacja miejsc w Europie i Ameryce Płn. jest stabilna z tendencją do wzrostu.

Biznes
Po ostatnich awariach X Elon Musk obiecuje powrót do pracy w swoich firmach 24/7
Biznes
Czarnogórskie biznesy Olega Deripaski. Sankcje są, ale układy też
Biznes
Demograficzne wyzwania Polski: dzietność, migracje i przyszłość gospodarki
Biznes
Dodatkowe 26 mld zł na obronność zatwierdzone. Zgoda KE dla Polski
Biznes
Adam Bodnar i Leszek Balcerowicz na konferencji TEP