Reklama

Czy Solyom zagrozi Wizzairowi i Ryanairowi

Nowe węgierskie linie lotnicze Solyom właśnie odebrały swój pierwszy samolot - wyleasingowany Boeing 737-500. Maszynę, która wylądowała na budapeszteńskim lotnisku Liszta powitała rzesza spotterów, którzy wyraźnie wierzą, że Węgry znów będą miały narodowego przewoźnika.

Aktualizacja: 21.08.2013 15:30 Publikacja: 21.08.2013 13:30

Czy Solyom zagrozi Wizzairowi i Ryanairowi

Foto: Wikimedia

Węgierski Malev zbankrutował na początku 2012 roku i rynek przewozów pasażerskich został przejęty przez również węgierskiego Wizz Aira, oraz irlandzkiego Ryanaira.

Solyom (jastrząb) jest linią prywatną, z kapitałem węgierskim, ale również pochodzącym ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Omanu. Spotterzy, którzy opisywali przylot maszyny wyraźnie podkreślali, że jastrząb na ogonie maszyny ma „wyraźnie cechy arabskie".

Na początek przewoźnik ma operować sześcioma maszynami wypożyczonymi od brytyjskiej firmy leasingowej European Aviation Group. Pierwsze loty będą sprzedawane jako usługi czarterowe na zlecenie biur podróży, a potem w miarę uzyskiwania kolejnych licencji i samolotów, ma zacząć wykonywać połączenia rozkładowe.

W systemach rezerwacyjnych nie ma jeszcze sprzedaży biletów Solyoma, ale jak mówi prezes linii, Jozsef Vago planuje rozpocząć ją najpóźniej w październiku. Wtedy jego maszyny będą wykonywały połączenia na 22 trasach, w tym do 6 stolic państw europejskich.

W roku 2014 Solyom ma posiadać w swojej flocie 25 samolotów, a w 2017 - 50  maszyn, w tym 10 dalekiego zasięgu i zamierza stać się „pełnowymiarowym" przewoźnikiem regularnym, a nie niskokosztową linią lotniczą. Zamierza latać przede wszystkim do Północnej Afryki, na Bliski Wschód oraz do b.republik radzieckich.

Reklama
Reklama

Solyom jest dzisiaj bardzo atrakcyjnym pracodawcą na węgierskim rynku. Kiedy na początku sierpnia ogłosił, że rozpoczyna rekrutację, liczba chętnych 10-krotnie przekroczyła potrzeby linii. Drugiego dnia rekrutacji linia poinformowała na swojej stronie internetowej, że nie przyjmuje już żadnych nowych aplikacji.

Maszyny, jakie leasinguje Solyom, nie są pierwszej młodości - wyprodukowane zostały w latach 1990-93, ale na potrzeby węgierskiego przewoźnika zostały całkowicie przebudowane.

Dzisiaj największym przewoźnikiem na rynku węgierskim jest Ryanair (26 proc. udziału), przed Wizzairem (23 proc.).

Zdaniem Petera Morrisa, analityka lotniczego z brytyjskiego Ascend Aviation w Londynie nowa linia będzie miała poważne kłopoty, aby sprostać konkurencji Wizz Aira, Ryanaira, oraz linii tradycyjnych.

— Ta linia nie będzie miała szans, jeśli nie zaoferuje jakiegoś nowego produktu, bądź nie będzie miała wyjątkowo skutecznego marketingu, ponieważ rynek węgierski, tak samo jak i europejski nie potrzebuje dzisiaj nowych przewoźników, a ci, którzy już na nim są będą walczyć o swoje udziały - mówił Morris. Jego zdaniem nawet usługi czarterowe wprowadzane na rynek pod koniec sezonu turystycznego też są problematyczne.

Węgierski Malev zbankrutował na początku 2012 roku i rynek przewozów pasażerskich został przejęty przez również węgierskiego Wizz Aira, oraz irlandzkiego Ryanaira.

Solyom (jastrząb) jest linią prywatną, z kapitałem węgierskim, ale również pochodzącym ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Omanu. Spotterzy, którzy opisywali przylot maszyny wyraźnie podkreślali, że jastrząb na ogonie maszyny ma „wyraźnie cechy arabskie".

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Biznes
Weto prezydenta, miliardy z banków do budżetu i odbicie konsumpcji
Biznes
Minister cyfryzacji: Prezydent Polski wyłącza Ukrainie satelitarny internet
Biznes
Nierealne żądania Kremla, podatkowa batalia i kłopoty niemieckiej gospodarki
Biznes
Fundusz z grupy BGK inwestuje w spółkę produkującą satelity
Biznes
Akcje za dotacje. Rząd Donalda Trumpa przejmuje udziały w Intelu
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama