Koncerny słabe wyniki sprzedaży przypisują przede wszystkim złej pogodzie - długiej zimie, a także mniejszemu wzrostowi sprzedaży na tzw. rynkach wschodzących, mniejszemu niż zakładali analitycy. Browary liczą się z tym, że druga połowa 2013 roku będzie równie ciężka.
Holenderski Heineken - trzeci największy na świecie producent piwa - zanotował spadek zysków za pierwszą połowę tego roku o 17 proc. do 639 mln euro. Wynik byłby jeszcze niższy, gdyby nie wzrost sprzedaży w krajach tzw. rynków wschodzących, gdzie najlepiej sprzedawały się Heineken Lager, Sol, Tiger i Strongbow. Tam zysk koncernu osiągnął 7 proc. wzrostu. Według analityków na tych rynkach koncern wypracował połowę zysku. Oczekiwano jednak dwucyfrowego wzrostu. Znaczący spadek sprzedaży zanotował natomiast w ogarniętych kryzysem krajach południowej Europy.
Duński Carlsberg (Tuborg) zysk operacyjny w drugim kwartale tego roku osiągnął na poziomie zaledwie 461 mln dolarów - to spadek o 1 procent. To znacznie gorszy wynik niż prognozowali analitycy. Wzrost obrotów koncern zanotował w Azji - o 10 procent, ale to też poniżej oczekiwań analityków.