Chińskie materiały w samolotach wojskowych USA

Po wykryciu chińskich komponentów w myśliwcach F-35 Pentagon znalazł w śledztwie chińskie materiały w innym sprzęcie wojskowym, m.in. w bombowcu B-18 Boeinga i niektórych F-16 Lockheeda Martina

Publikacja: 12.03.2014 12:39

Chińskie materiały w samolotach wojskowych USA

Foto: Bloomberg

Tytan pochodzący z Chin mógł być również stosowany w produkcji części nowych rakiet Standard Missile-3 IIA, opracowanych wspólnie przez Raytheona i Japonię — poinformował wyższy urzędnik sektora obrony. Takie przypadki wywołały zaniepokojenie, że amerykańscy zleceniodawcy nie mają zbyt ostrej kontroli.

Amerykańska ustawa zabrania producentom broni i sprzętu wojskowego korzystania z chińskich surowców i pochodzących z kilku innych krajów, bo zależność od zagranicznych dostawców mogłaby narazić siły zbrojne na trudności, gdyby doszło do konfliktu w przyszłości.

Pentagon zbadał przypadki z lat 2012-13 i dopuścił je, bo uznał, że materiały nie spełniające norm nie stanowiły żadnego zagrożenia — wyjaśniła rzeczniczka resortu obrony, Maureen Schumann.

Szef ds. zakupów w Pentagonie, Frank Kendall ogłosił 5 decyzji dopuszczających po zmianie ustawy w 2009 r., która rozszerzyła ograniczenia na specjalistyczne metale i dodała wysoko wydajne magnesy. Zmiana wpłynęła na system radarowy produkowany przez Northropa Grummana dla myśliwców F-35, który składa się z kilka takich magnesów.

Pentagon zezwolił w styczniu Lockheedowi stosować chińskie magnesy, aby program produkcji F-35 za 392 mld dolarów przebiegał planowo, mimo że część przedstawicieli administracji wyrażała zaniepokojenie działalnością szpiegowską Chin i zwiększaniem potencjału wojskowego przez ten kraj.

Inne wcześniej nie ogłaszane decyzje dopuszczające stosowanie tych surowców dotyczyły bombowców B-1, myśliwców F-16 dla Egiptu wyposażonych w specyficzne systemy radarowe i rakiet SM-3 IIA.

Magnesy po 2 dolary

Chiny są największym dostawcą specjalistycznych metali i materiałów niezbędnych do produkcji magnesów, które działają nawet w bardzo wysokich temperaturach, mimo osiąganego postępu w USA w korzystaniu z zastępczych źródeł.

Kendall zainicjował szerszy przegląd w Pentagonie po pojawieniu się pierwszego problemu z F-35 pod koniec 2012 r., ale w końcu dopuścił stosowanie tych materiałów, bo nie było żadnego ryzyka związanego z tymi częściami. W niektórych przypadkach byłoby kosztowne zastępowanie magnesów produkowanych z chińskich metali ziem rzadkich w skomplikowanym sprzęcie. W innych przypadkach podzespoły te będą wymieniane w ramach rutynowych przeglądów serwisowych.

- Nie można dopuścić do zerwania milionowego kontraktu na radary, aby wymienić magnesy za 20 dolarów. Nie było technicznego ryzyka — stwierdził urzędnik i dodał, że w tym przypadku chodziło wyłącznie o surowce. Do Chin nie wysłano żadnych specyfikacji o systemach broni.

Decyzje dotyczące F-35 obejmowały różne elementy wyposażenia w tym magnesy po 2 dolary w radarach 115 samolotów. W przypadku F-16 i bombowców B-1B też chodziło o magnesy wyprodukowane z chińskich surowców.

Odrębna kwestia czujników ciepła produkowanych dla F-35 przez chińską firmę Honeywella nie wymagała specjalnej decyzji dopuszczającej, bo producent należał do amerykańskiej firmy. Teraz Honeywell produkuje je w Michigan.

Zwykłe niedbalstwo

Przedstawiciele resortu obrony podkreślają, że wymienione przypadki podkreślają konieczność większej czujności producentów broni wobec łańcucha dostaw, aby był zgodny z amerykańskimi przepisami. — To zwykłe niedbalstwo, gdy do tego dochodzi — stwierdził jeden z nich. — Nie wystarczy powiedzieć: +Jestem całkiem pewien, że nie pochodzi to z Chin+. U nas to nie przejdzie. My sprawdzamy dokumenty.

Przedstawiciele Lockheeda, Northropa, Boeinga i Raytheona odesłali wszelkie pytania do rządu USA. Bez decyzji dopuszczających groziły im surowe kary za naruszenie ustaw. Teraz prawdopodobnie Pentagon będzie dochodzić od nich kompensaty.

Przedstawiciel sektora obrony stwierdził, że wydano decyzje dopuszczające w oczekiwaniu, iż firmy zaostrzoną procedury zakupów zgodnie ze zmianami w przepisach o zamówieniach. — To nie jest zwolnienie z kary więzienia, ale sami powinniśmy być lepsi i nie dać zaskakiwać się. Setki przepisów ulega zmianie co roku i duża grupa ludzi ma pilnować, aby te zmiany były właściwie stosowane w kontraktach — dodał urzędnik.

Kendall zapoczątkował przegląd wszystkich systemów w programie samolotów Lockheeda, gdy Northrop Grumman produkujący system radaru AESA dla F-35 wykrył, iż mogły być użyte japońskie magnesy niezgodne z przepisami. Organ kontroli kontraktów Pentagonu rozszerzył potem ten przegląd na wysoko wydajną elektronikę w całej branży wojskowej.

Przedstawiciel przemysłu nie potrafił ocenić kosztów, ale uznał, że rząd zaczął agresywniej podchodzić do problemu łańcucha dostaw. W przeszłości to Pentagon ponosił koszty takich incydentów, teraz władze chcą, by to firmy płaciły za zmiany i przeróbki.

Tytan pochodzący z Chin mógł być również stosowany w produkcji części nowych rakiet Standard Missile-3 IIA, opracowanych wspólnie przez Raytheona i Japonię — poinformował wyższy urzędnik sektora obrony. Takie przypadki wywołały zaniepokojenie, że amerykańscy zleceniodawcy nie mają zbyt ostrej kontroli.

Amerykańska ustawa zabrania producentom broni i sprzętu wojskowego korzystania z chińskich surowców i pochodzących z kilku innych krajów, bo zależność od zagranicznych dostawców mogłaby narazić siły zbrojne na trudności, gdyby doszło do konfliktu w przyszłości.

Pozostało 87% artykułu
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Specjaliści IT znów w cenie – rynek pracy ożywia się