Ministerstwo Gospodarki chce znieść bariery podatkowe utrudniające prawnikom działalność pro bono. Jest już po wstępnych ustaleniach z ministrem finansów. Preferencje dotyczą wsparcia najuboższych.
– Proponujemy, aby darmowe porady dla osób objętych pomocą społeczną były wyłączone z VAT – mówił wiceminister gospodarki Mariusz Haładyj podczas wczorajszego seminarium o opodatkowaniu bezpłatnej pomocy prawnej zorganizowanego przez Instytut Spraw Publicznych. – Chcemy też zwolnić beneficjentów z PIT. To, że korzystają z pomocy społecznej, potwierdzaliby w oświadczeniu.
– Z naszych doświadczeń wynika, że wsparcia prawnego potrzebują najczęściej te osoby, które dopiero się starają o taką pomoc – zauważyła radca prawny Dorota Szubielska.
Z kolei mecenas Robert Krasnodębski dodał, że w trakcie prac legislacyjnych należałoby się zastanowić, czy takie oświadczenie zwalnia prawnika z odpowiedzialności za podatek.
Obecnie, aby nie płacić VAT, trzeba podciągnąć usługi pro bono pod działalność marketingową. Tak samo jest z PIT – świadczenie jest zwolnione z daniny, jeśli porada ma na celu promocję kancelarii, a jej wartość nie przekracza 200 zł.