Reklama

Bezpłatne porady prawne dla najuboższych

Absolwenci prawa i doradcy podatkowi będą udzielać bezpłatnych porad prawnych za państwowe pieniądze. To sukces resortu finansów i organizacji.

Publikacja: 15.04.2015 08:16

Bezpłatne porady prawne dla najuboższych

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

Rada Ministrów ma ambitne plany. Chce, by już od nowego roku ruszyło 1,5 tys. punktów bezpłatnej pomocy prawnej. Uruchomiona też zostanie infolinia (42 stanowiska). We wtorek rząd przyjął projekt ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej. Krytykują go korporacje prawnicze oraz niektóre organizacje pozarządowe. I jedni, i drudzy widzą sporo niedociągnięć.

Porada od magistra

– Darmową pomoc dostaną osoby fizyczne, które w roku poprzedzającym wystąpienie o nią miały przyznane świadczenie z pomocy społecznej – wyjaśnia Jerzy Kozdroń,wiceminister sprawiedliwości.

Będą mogli się o nią starać też m.in. posiadacze Karty Dużej Rodziny, kombatanci, osoby, które ukończyły 75 lat, ofiary przemocy w rodzinie, klęsk żywiołowych i katastrof. Pomoc nie obejmie spraw z zakresu prawa celnego, dewizowego, handlowego i działalności gospodarczej, z wyjątkiem tych, które dotyczą jej rozpoczynania.

W organizowanie biur będą zaangażowane powiaty oraz prawnicze samorządy zawodowe.

Dziekani okręgowej rady adwokackiej i okręgowej izby radców prawnych będą wskazywać imiennie adwokatów i radców świadczących takie usługi. Korporacje będą jednak odpowiedzialne jedynie za połowę punktów. Drugą połową zajmą się organizacje pozarządowe. Dzięki Ministerstwu Finansów w ich punktach mają udzielać porad nie tylko radcy i adwokaci, ale także magistrowie prawa, którzy mają trzyletnie doświadczenie w tym zakresie, oraz doradcy podatkowi. Ci ostatni będą mogli udzielać tylko porad podatkowych w sprawach prywatnych osób fizycznych. Zdaniem prawników projekt zawiera niebezpieczną lukę.

Reklama
Reklama

– Jedna osoba będzie mogła ubiegać się o pomoc w tej samej sprawie w kilku miejscach jednocześnie. To będzie prowadzić do nadużyć – ostrzega adwokat Rafał Dębowski.

Ponadto korporacjom nie podoba się, że porad będą udzielać nie tylko radcowie i adwokaci.

To nie tak miało być

– Pomoc finansowana ze środków budżetowych powinna być jak najlepszej jakości, a taką mogą zapewnić tylko adwokaci i i radcowie – mówi Rafał Dębowski. Jego zdaniem argument Ministerstwa Finansów, że absolwenci prawa udzielają tanich porad, jest sprzeczny z wyliczeniami przygotowanymi przez organizacje pozarządowe na zlecenie ministra pracy.

Samym organizacjom projekt też nie całkiem się podoba.

– Widać, że jego autorzy nie do końca wiedzą, na czym pomoc polega. Sama porada to często za mało. Potrzebne jest jeszcze wsparcie psychologa i asystenta, który pomoże załatwić sprawy urzędowe – tłumaczy Rafał Jaworski z biura porad obywatelskich w Zielonej Górze.

Z kolei Związek Miast Polskich chce walczyć w Sejmie o przepis, który pozwoliłby samorządom zmienić zakres pomocy, a także decydować, komu będzie się jej udzielać.

Reklama
Reklama

– Już w tej chwili wiele samorządów jest zaangażowanych w poradnictwo, i to w szerszym zakresie, niż to przewiduje projekt, np. Częstochowa. Tam miejscy prawnicy raz w tygodniu udzielają porad wszystkim mieszkańcom – tłumaczy Andrzej Porawski, dyrektor biura ZMP.

Etap legislacyjny: trafi do Sejmu

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama