Prawnicy liczą, że zarobią na bezpłatnych poradach

Adwokaci i radcy prawni masowo zgłaszają się do udzielania porad finansowanych przez państwo. W niektórych izbach będą nawet losowania.

Aktualizacja: 30.10.2015 18:13 Publikacja: 30.10.2015 18:04

Prawnicy liczą, że zarobią na bezpłatnych poradach

Foto: rp.pl

Z początkiem roku ma zacząć funkcjonować system bezpłatnych porad prawnych. Najbiedniejsi uzyskają w nich pomoc przedsądową. Część ma być obsługiwana przez organizacje pozarządowe, część przez adwokatów i radców prawnych.

W większości izb chętnych spośród profesjonalnych pełnomocników nie brakuje. Każdy punkt dostanie miesięcznie ok. 5 tys. zł, czyli dyżurując raz w tygodniu, można zarobić około tysiąca złotych. To pieniądze nie do pogardzenia dla wielu adwokatów i radców prawnych. Nawet gdy samorządy chcą, by punkt był otwarty również w sobotę, zazwyczaj nie ma z tym problemów. W niektórych izbach chętnych jest tak dużo, że planowane są losowania.

Co dziesiąty chętny

Prawnicy podkreślają, że rynek jest przesycony i każdą okazję zarobienia dodatkowych pieniędzy trzeba cenić. Tak jest m.in. w Rzeszowie.

– Jeden samorząd zgłosił zapotrzebowanie, by punkt był otwarty w sobotę. Nie ma problemów, by znaleźć radców, którzy chcieliby dyżurować w dzień wolny od pracy – mówi Lech Marek Skierczyński, dziekan Okręgowej Izby Radców Prawnych w Rzeszowie.

Podkreśla, że duża liczba zgłoszeń wynika z tego, że przy zwiększającej się liczbie radców prawnych i adwokatów rynek jest coraz trudniejszy.

– Wobec mnogości zgłoszeń w większości przypadków jeden radca będzie dyżurował raz w tygodniu – mówi mec. Skierczyński. Na około 800 wykonujących zawód radców do bezpłatnych porad zgłosiło się około 180 osób.

Problemów z obsadzeniem punktów nie ma także izba adwokacka w Gdańsku. Zgłosiło się 10 proc., ok. 70 osób na 780 adwokatów izby.

– Zgłaszają się głównie młodzi adwokaci – mówi Marcin Kuleszyński z Pomorskiej Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku. – Ci bardziej doświadczeni mają więcej spraw w sądach i trudniej byłoby im godzić dyżurowanie w punkcie z konieczną obecnością w sądzie – podkreśla.

Dlatego też adwokaci są nawet bardziej skłonni udzielać porad po standardowych godzinach pracy sądów i urzędów. Nie zawsze jednak skłaniają się do tego samorządy, zwłaszcza te z mniejszych miejscowości, z mniejszym obłożeniem kadrowym. Jeśli bowiem punkty znajdują się w siedzibie samorządu, to aby prawnik mógł w nim dyżurować po godzinach, konieczne byłoby zapewnienie minimum obsługi kadrowej budynku.

Będą organizować losowania

W warszawskiej izbie adwokackiej także może być przyjęta opcja, że każdego dnia będzie dyżurował inny adwokat.

– Wynika to z porozumień z samorządami, nie wszystkie godzą się na takie rozwiązanie – mówi Aleksander Krysztofowicz, zastępca sekretarza Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie. – Chętnych jest dużo, będziemy w związku z tym przeprowadzać losowanie – mówi mec. Krysztofowicz.

Podkreśla, że zgodnie z uchwałą Naczelnej Rady Adwokackiej, jeśli chętnych jest dużo, można brać pod uwagę kolejność zgłoszeń lub wybrać inną metodę – na przykład właśnie losowanie. Zgłosiło się około 400 osób (adwokatów w izbie jest ok. 3 tys.).

– Pokutuje mit, że w Warszawie każdy prawnik zarabia krocie. To absurd, bo rynek jest płytki. Przecież koszty utrzymania są w stolicy wyższe, dla wielu osób wynagrodzenie proponowane w punktach jest nie do pogardzenia – mówi Paweł Rybiński, dziekan warszawskiej Okręgowej Rady Adwokackiej.

W warszawskiej izbie radców prawnych na razie zgłosiło się około 90 osób (zawód wykonuje ok. 10 tys.). Tu jednak wyznaczono dłuższy termin – chętni mogą zgłaszać się do 5 listopada.

Również w tej izbie planowane jest losowanie.

Porady dla najuboższych, seniorów, dużych rodzin

1,5 tysiąca punktów w całym kraju

- Od stycznia 2016 r. w całym kraju ma ruszyć 1,5 tys. punktów bezpłatnych porad prawnych.

- Punkty mają być otwarte przeciętnie pięć dni w tygodniu, co najmniej przez cztery godziny dziennie.

- Z bezpłatnych porad będą mogli korzystać najubożsi, młodzi, seniorzy, kombatanci, weterani, posiadacze Karty Dużej Rodziny oraz ofiary klęsk żywiołowych.

- Część porad będzie udzielana przez adwokatów i radców prawnych, część przez organizacje pozarządowe.

Z początkiem roku ma zacząć funkcjonować system bezpłatnych porad prawnych. Najbiedniejsi uzyskają w nich pomoc przedsądową. Część ma być obsługiwana przez organizacje pozarządowe, część przez adwokatów i radców prawnych.

W większości izb chętnych spośród profesjonalnych pełnomocników nie brakuje. Każdy punkt dostanie miesięcznie ok. 5 tys. zł, czyli dyżurując raz w tygodniu, można zarobić około tysiąca złotych. To pieniądze nie do pogardzenia dla wielu adwokatów i radców prawnych. Nawet gdy samorządy chcą, by punkt był otwarty również w sobotę, zazwyczaj nie ma z tym problemów. W niektórych izbach chętnych jest tak dużo, że planowane są losowania.

Pozostało 83% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Prawo w Polsce
Sąd ukarał Klaudię El Dursi za szalony rajd po autostradzie A2
Nieruchomości
Sąsiad buduje ogrodzenie i chce zwrotu połowy kosztów? Przepisy są jasne