Według „Parkietu” propozycję kupna AIG Banku otrzymał właśnie Getin Holding. Jednak z naszych informacji wynika, że nie jest on zainteresowany kupnem tych aktywów. – Getin już dawno przestał się interesować kupnem AIG Banku, m.in. z powodu umów dla pracowników, które ten bank zawierał w obawie przed utratą dobrej kadry – mówi „Rz” jeden z bankowców.
Według informacji „Parkietu” kwota transakcji brana pod uwagę w negocjacjach jest niższa od 500 mln zł. Taka wycena wydaje się bardzo niska, ale może na niej ciążyć prawdopodobieństwo wysokich odpisów – tłumaczą analitycy. – W ostatnich miesiącach wyceny banków się zróżnicowały, są takie, które rynek wycenia na dwukrotność wartości księgowej, ale są też instytucje wyceniane na 60 – 70 proc. tej kwoty. Tak jest w przypadku Millennium i Kredyt Banku – mówi Tomasz Busa, analityk Ipopema Securities.
Według jednego z rozmówców „Rz” z sektora bankowego kwota poniżej 500 mln zł byłaby nie do zaakceptowania przez sprzedającego, amerykańską grupę AIG. – Nie sądzę, aby AIG chciał sprzedać ten bank za ułamek kwoty księgowej, tym bardziej że polskie aktywa grupy są bardzo małe w skali jej działalności – dodaje nasz rozmówca. Wśród zainteresowanych AIG Bankiem Polska była wymieniana hiszpańska grupa Santander, ale jej przedstawiciele nie udzielają żadnego komentarza w tej sprawie.
W ubiegłym roku zysk netto AIG Banku wyniósł 224 mln zł, natomiast w pierwszym kwartale tego roku bank zarobił na czysto 32 mln zł (połowę mniej niż przed rokiem), a jego fundusze własne przekroczyły 1 mld zł.
W ubiegłym tygodniu z rozmów nt. kupna AIG Banku wycofał się PKO BP. Z informacji „Rz” wynika, że przyczyną takiego kroku były m.in. obawy o psucie się portfela kredytowego AIG Banku i potencjalna konieczność zawiązywania rezerw.