Reklama

Banki dają kredyty, ale Polacy nie chcą brać

O kredyt gotówkowy jest coraz łatwiej, jednak chętnych nie przybywa tak szybko, jak się spodziewano.

Publikacja: 05.08.2014 10:52

Banki dają kredyty, ale Polacy nie chcą brać

Foto: Bloomberg

Już piąty kwartał z kolei banki łagodzą kryteria udzielania kredytów konsumpcyjnych. Potwierdza to przeprowadzana przez NBP ankieta w komitetach kredytowych 26 banków, których łączny udział należności w portfelu sektora wynosi 84 proc.

Walka o klienta

Ci, którzy starali się o pożyczkę przed wakacjami, mogli liczyć na większą wyrozumiałość, jeśli chodzi o potrzebne dokumenty, wyliczanie zdolności kredytowej oraz dostępną kwotę kredytu. Ostatnio przychylniej traktowani są też klienci, którzy starają się o pożyczkę gotówkową, a mają już  zaciągnięty kredyt mieszkaniowy. Można też pożyczyć więcej bez zgody współmałżonka. Pojedyncze banki obniżyły też marże pobierane od tego rodzaju kredytów. W ankiecie NBP bankowcy zapowiadają, że i w tym kwartale o kredyt gotówkowy będzie łatwiej.

Jedna trzecia banków przyznaje, że poluzowała kredytową śrubę ze względu na presję konkurencji. Jednak chociaż instytucje mocno zabiegają o to, żeby pożyczać nam pieniądze na bieżące i większe wydatki, to popyt na kredyty nie rośnie tak bardzo, jak się spodziewano.

W II kw. zwiększone zainteresowanie klientów kredytem gotówkowym odczuła mniej niż jedna trzecia banków, a ?10 proc. sygnalizowało mniejszy popyt niż na początku roku. Kiedy NBP przeprowadzał poprzednio ankietę na przełomie marca i kwietnia, wzrostu popytu na kredyt konsumpcyjny spodziewało się aż 64 proc. instytucji. – Rzeczywiście ze strony banków były spore oczekiwania na to, że ożywienie gospodarcze będzie oparte na konsumpcji wspieranej przez niskie stopy procentowe. Jednak m.in. wydarzenia na Ukrainie schłodziły nieco skłonność do zakupów wśród gospodarstw domowych. Widać to też w strukturze depozytów. Rośnie rola depozytów terminowych, co pokazuje, że zamiast pożyczać pieniądze i je wydawać, wolimy jednak je odłożyć – mówi Adam Antoniak, ekonomista Pekao.

Niewykluczone też, że zmieniają się zwyczaje i Polacy pożyczają teraz ostrożniej niż przed kryzysem. Z badania TNS Polska na zlecenie firmy windykacyjnej Kruk wynika, że ponad 80 proc. Polaków uważa, że zadłużanie się jest ryzykowne i należy to robić tylko w ostateczności.

Reklama
Reklama

Inne badania, przeprowadzone na zlecenie internetowej firmy pożyczkowej Give ?& Take pokazują, że aż trzy czwarte Polaków woli poprosić o pożyczkę członka  rodziny lub nawet kolegę z pracy niż zwrócić się po kredyt do banku.

Będzie taniej

Według danych NBP na koniec czerwca Polacy mieli kredyty konsumpcyjne na kwotę 133,8 mld zł. W ciągu roku ich wartość wzrosła o 5,3 proc., podobna dynamika utrzymywała się w ostatnich miesiącach.

– Rynek kredytów konsumpcyjnych w Polsce jest mocno nasycony i nie spodziewam się, że będzie rósł bardziej dynamicznie – mówi Antoniak. Również Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium, nie spodziewa się znaczącego wzrostu akcji kredytowej w tym segmencie.

Ale dla tych, którzy planują wziąć pożyczkę, to dobra wiadomość. – Dla banków ten segment kredytów jest bardzo ważny, ponieważ daje atrakcyjną stopę zwrotu, więc możemy się spodziewać, że instytucje będą zabiegać o klienta. To może oznaczać, że będą też spadać marże – mówi Maliszewski.

Już piąty kwartał z kolei banki łagodzą kryteria udzielania kredytów konsumpcyjnych. Potwierdza to przeprowadzana przez NBP ankieta w komitetach kredytowych 26 banków, których łączny udział należności w portfelu sektora wynosi 84 proc.

Walka o klienta

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Reklama
Banki
BGK udzielił kredytu na przebudowę i modernizację hotelu w centrum… Rzymu
Banki
Jak pogodzić cyfrową Alfę z tradycyjnymi Boomersami? Banki mają problem
Banki
Pekao i PZU dogadują szczegóły połączenia
Banki
MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Banki
Banki z satysfakcją przyjmują wyrok TSUE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama