O rozważaniu takiego kroku dowiedziała się gazeta Kommersant. „To byłoby bardzo bolesne. USA już podejmowało takie decyzje w stosunku do Iranu" - powiedział anonimowy informator gazety.
Dodał, iż wątpi, że Europejczycy zgodzą się na takie posunięcie", ale USA może podjąć jednostronną decyzję. Prezydent Barak Obama jest za nowymi sankcjami; obwinia Rosję o wsparcie zbrojnie separatystów i podsycanie konfliktu na Ukrainie.
Centrum operacyjne systemu SWIFT znajduje się w USA i władze mogą naciskać na wprowadzenie ograniczeń w transakcjach banków rosyjskich na amerykańskim rynku. Wtedy jednak również banki amerykańskie zostaną pozbawione możliwości korzystania z systemu w kontaktach z Rosją.
A Rosja ma w tym roku do zapłacenia 128,2 mld dol. zaciągniętych kredytów przez tamtejsze banki i firmy. Z tego 20,1 mld dol. to odsetki, 71, 2 mld dol. to długi firm, a reszta banków - podał dziś Bank Rosji. Do tego państwo musi wykupić papierów dłużnych na 5,69 mld dol. Największe wypłaty przypadają już na marzec ( w sumie do uiszczenia jest 17,02 mld dol.).
Rosyjskie firmy kredytują się przede wszystkim w Europie. A USA nie ma wpływu na banki europejskie i inne na świecie. Jednak ostatnie ataki separatystów na cywilów w Doniecku i Ługańskim mogą przekonać europejska finansjerę, że kolejne ograniczenia trzeba na Rosję nałożyć.