Reklama

Bank of America szykuje następców prezesa i podnosi płacę minimalną do 25 dolarów

Prezes Bank of America Brian Moynihan powiedział agencji Bloomberg, że nie odejdzie z banku w najbliższym czasie. Dodał jednak, że bank musi już teraz zacząć przygotowywać doświadczonych kandydatów, którzy w przyszłości pokierują spółką BofA.

Publikacja: 17.09.2025 18:57

Brian Moynihan, prezes Bank of America

Brian Moynihan, prezes Bank of America

Foto: Betty Laura Zapata/Bloomberg

W połowie września w Bank of America powołano Deana Athanasia i Jima DeMare’a na współprezesów banku. Natomiast Alastair Borthwick, dyrektor finansowy, został powołany na stanowisko wiceprezesa wykonawczego. Nominacje te powszechnie interpretuje się jako ruch strategiczny przygotowujący potencjalnych następców dyrektora generalnego Briana Moynihana, który zapowiedział, że zamierza prowadzić bank do końca dekady.

Czytaj więcej

Włosi rezygnują ze współpracy z Bank of America, wolą Deutsche Bank

Co oznaczają ostatnie zmiany personalne w Bank of America

Brian Moynihan, który objął stanowisko prezesa banku w 2010 roku, stwierdził, że te nominacje mają przygotować Bank of America, aby stawiał czoła nowym globalnym wyzwaniom oraz wspomóc umacnianie strategii „Responsible Growth”. Dean Athanasia skupi się na wzmocnieniu bankowości detalicznej i obsługi małych firm, natomiast rozszerzona rola Jima DeMare’a zintegruje rynki globalne z bankowością korporacyjną i inwestycyjną.

Poza zmianami personalnymi Bank of America poinformował, że rozszerza swoją obecność w Wielkiej Brytanii, planując przeniesienie tam 1000 pracowników i utworzenie nowych miejsc pracy w Belfaście.

Bank of America podnosi pensje pracownikom w USA

Ponadto spółka poinformowała, że podniosła minimalną stawkę godzinową do 25 dolarów w całych Stanach Zjednoczonych.

Reklama
Reklama

Podwyżka oznacza wzrost z 24 dolarów, wprowadzonych w październiku ubiegłego roku – poinformowała spółka we wtorek. Przekłada się to na pełnoetatowe roczne wynagrodzenie powyżej 50 tys. dolarów i dotyczy wszystkich pracowników zatrudnionych na pełen etat oraz w niepełnym wymiarze godzin w USA.

Zmiana kontynuuje serię podwyżek, które podniosły podstawowe wynagrodzenie w firmie z poziomu 15 dolarów w 2017 r. – przypomina Bloomberg.

Czytaj więcej

Na Wall Street zaczęła się bessa

– To daje współpracownikowi szansę dołączyć do naszej firmy, spędzić w niej całą karierę i utrzymać swoją rodzinę – powiedział Brian Moynihan w wywiadzie dla Bloomberg Television. – Taka stabilność i podejście do kariery pozwalają im wykonywać znacznie lepszą pracę dla naszych klientów – dodał. Według Moynihana od momentu wdrożenia inicjatywy podnoszenia płacy minimalnej zmniejszyła się rotacja pracowników oraz odpływ klientów.

Po podwyżce minimalna stawka godzinowa w Bank of America wzrośnie od 2010 r. łącznie o prawie 14 dolarów, czyli o ponad 121 proc. – podała spółka.

Bank of America płaci najwyższą płacę minimalną w sektorze finansowym i zajmuje trzecie miejsce wśród amerykańskich firm ogółem – wynika z danych organizacji JUST Capital, która monitoruje świadczenia pracownicze. CoStar Group Inc. płaci 28,85 dolara za godzinę, a Union Pacific Corp. – 25,15 dolara.

W połowie września w Bank of America powołano Deana Athanasia i Jima DeMare’a na współprezesów banku. Natomiast Alastair Borthwick, dyrektor finansowy, został powołany na stanowisko wiceprezesa wykonawczego. Nominacje te powszechnie interpretuje się jako ruch strategiczny przygotowujący potencjalnych następców dyrektora generalnego Briana Moynihana, który zapowiedział, że zamierza prowadzić bank do końca dekady.

Co oznaczają ostatnie zmiany personalne w Bank of America

Pozostało jeszcze 85% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Banki
BOŚ stawia na szybki rozwój i zielone kredyty mimo wyższych podatków dla banków
Banki
Nowa strategia mBanku. Cel to większe udziały w rynku i regularne wypłaty dywidendy
Banki
Nieoficjalnie: USA wygrały z Chinami spór o bankierkę Wells Fargo. Wróci do Stanów
Banki
Zła passa banków na GPW: podatki i geopolityka uderzają w wyceny
Banki
UniCredit grozi sprzedażą udziałów w Commerzbanku. W grze bank spoza UE
Reklama
Reklama