Aktualizacja: 22.10.2015 22:00 Publikacja: 22.10.2015 22:00
Foto: Bloomberg
Na łamach „Rzeczpospolitej" Paweł Szałamacha, współautor programu gospodarczego PiS, mówił o nowej roli NBP we wspomaganiu wzrostu gospodarczego. Szałamacha uważa, że nasz bank centralny na wzór Banki Anglii powinien realizować program tanich pożyczek dla tych banków komercyjnych, które zwiększają akcję kredytową dla firm. Według Szałamachy takie kredyty należałoby skierować na wybrane sektory, np. B+R, budownictwo mieszkaniowe czy ciepłownictwo.
Z kolei poseł PiS Henryk Kowalczyk mówił kilka dni temu o szerszym zaangażowaniu banku centralnego. Jak wynika z jego prezentacji, chodzi o uruchomienie przez NBP, na wzór Europejskiego Banku Centralnego, programu nieoprocentowanych pożyczek dla banków. Jego wartość na sześć lat obliczył na 20 proc. PKB, czyli 350 mld zł.
W Banku Millennium liczba ugód z frankowiczami spadła kwartał do kwartału, ale liczba nowych roszczeń od klientó...
Wyjście z Polski dużej hiszpańskiej grupy Santander pokazuje, że nawet na wydawałoby się poukładanym rynku wszys...
Bank ING BSK zarobił ponad miliard złotych w pierwszych trzech miesiącach roku. Trudniejsze mogą być kolejne mie...
Litewska sejmowa komisja antykorupcyjna oczekuje od Banku Litwy wyjaśnień w sprawie firmy, która przeprowadziła...
Bank zanotował w I kwartale wysoki wzrost popytu ze strony klientów biznesowych. Klienci indywidualni nie dopisa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas