– Nie wierzę w to, że Trybunał stwierdzi zgodność proponowanej ustawy z konstytucją, bez względu na to, kto będzie sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Jej zapisy w sposób jednoznaczny stoją w sprzeczności z najważniejszymi kanonami konstytucji – mówi Jerzy Bańka, wiceprezes Związku Banków Polskich, radca prawny i specjalista z zakresu prawa bankowego.
Powołuje się na dwie opinie: prof. Marka Chmaja i prof. Cezarego Kosikowskiego, którzy przeprowadzili oceny zgodności proponowanego przez Kancelarię Prezydenta projektu ustawy o przewalutowaniu kredytów mieszkaniowych. Wynika z nich, że wiele obszarów proponowanej ustawy jest niezgodnych z konstytucją.
– Już sama preambuła tej ustawy wprowadza de facto nieuzasadnioną nierówność stron. Co więcej, twórcy projektu zakładają, że banki nie informowały rzetelnie o ryzyku związanym z kredytami frankowymi. Wchodzą zatem w rolę sądu i stwierdzają winę jednej ze stron. To naruszenie zasady bezstronności, jaka powinna cechować organy państwa – podkreśla Bańka.
Według prawników projekt narusza również zasadę swobody działalności gospodarczej.
– Wprowadzenie jakichkolwiek ograniczeń wolności gospodarczej może być uzasadnione wyłącznie ważnym interesem publicznym, a to pojęcie obejmuje bezpieczeństwo państwa, porządek publiczny, ochronę środowiska, zdrowia publicznego oraz moralności publicznej. Projekt zakłada też wywłaszczenie banku z części posiadanego majątku bez wymaganego przez konstytucję odszkodowania. Wywłaszczenie może zostać przeprowadzone tylko w interesie publicznym, a nie prywatnym, i to za odpowiednim odszkodowaniem – mówi Bańka.