Reklama

Banki stracą 100 mld zł? KNF już oszacował skutki opinii TSUE

„Zanegowanie możliwości dochodzenia przez banki wynagrodzenia za korzystanie z kapitału może doprowadzić do załamania polskiego systemu finansowego” – ostrzegał przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski w październiku 2022 r. Dziś ważną dla posiadaczy kredytów we frankach szwajcarskich opinie wydał Rzecznik Generalny TSUE.

Publikacja: 16.02.2023 12:30

Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski

Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski

Foto: PAP, Adam Warżawa

ala

W swej opinii Rzecznik Generalny TSUE Anthony Michael Collins uznał, że po uznaniu umowy kredytu hipotecznego za nieważną ze względu na nieuczciwe warunki, konsumenci mogą dochodzić względem banków roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych; banki nie mają tego prawa. To nie jest oczywiście wyrok, ten zapadnie za kilka miesięcy, ale zwykle są one zgodne z opiniami.

Rozprawa dotycząca prawa do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy odbyła się 12 października 2022 r. w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Tuż przed nią przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski nakreślił możliwy scenariusz konsekwencji.

Czytaj więcej

Zaostrza się konflikt wokół RPP. Sprawa może trafić do prokuratury

Jak stwierdził wtedy Jastrzębski, „zanegowanie możliwości dochodzenia przez banki wynagrodzenia za korzystanie z kapitału prowadziłoby do istotnego zachwiania stabilności polskiego systemu finansowego, a w wysoce prawdopodobnym scenariuszu – w efekcie nawet do jego załamania”. Przewodniczący KNF podkreślał, że konsekwencje byłyby dramatyczne nie tylko dla systemu bankowego, ale i całej gospodarki. Niekorzystny wyrok TSUE jego zdaniem sprawiłby, że kłopoty dużych banków oraz związane z nimi obciążenia pociągnęłyby za sobą dalsze problemy, także banków mniejszych, nieposiadających portfeli kredytów walutowych.

Zdaniem szefa KNF koszt dla sektora w przypadku tego scenariusza wyniósłby około 100 mld zł.

Reklama
Reklama

„Doszłoby do wystąpienia „efektu zarażania”. Kanałem transmisji może być zarówno panika wśród uczestników rynku i związane z nią zawirowania płynnościowe, jak i nadzwyczajne i istotne obciążenia dla sektora bankowego związane z koniecznością zasilenia systemu gwarantowania depozytów. Za niemal pewne należy uznać wystąpienie swoistych „efektów drugiej rundy” – ostrzegał Jastrzębski w październiku 2022 r. Przewodniczący KNF ocenił, że w takiej sytuacji konsument uzyska „darmowy kredyt”, a bank pozostanie z kosztem kapitału, którym przez wiele lat dysponował klient.

Banki
18 172 971 903 836 rubli - tyle żąda od Belgów Bank Rosji
Banki
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Banki
BNP Paribas chce mieć milion nowych klientów. I obiecuje podwojenie dywidendy
Banki
Perspektywy bankowości prywatnej w Polsce. AI lepiej dopasuje usługi?
Banki
Romana Kłysz-Rakowska, Santander: Banki liczą na więcej milionerów i sukcesji
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama