Umowa kupna przez Rosjan Volksbank International z jego oddziałami w ośmiu krajach, został podpisana we wrześniu. Sbierbank miał zapłacić 585 mln euro. Teraz, jak dowiedział się Kommersant, strony uzgodniły, że Sbierbank dostanie od właścicieli Volksbanku kredyt 0,5 mld euro na 5 lat. Rosjanie chcieli miliardowego kredytu, albo wycofania z transakcji złych aktywów.
Chodzi o oddział na Węgrzech, który za trzy kwartały 2011 r miał stratę w wysokości 59 mln euro. To jeden z ośmiu oddziałów krajowych, które dostaną się Sbierbankowi. Pozostałe są na Słowacji, w Czechach, na Ukrainie, w Słowenii, Chorwacji, Bośni i Hercegowinie oraz Serbii. Aktywa Volksbanku (bez oddziału w Rumunii, który nie wchodzi w umowę) to 9 mld euro, a portfel kredytowy - 7 mld euro.
Jako doradcy Sbierbanku przy transakcji występuje JP Morgan i Societe Generale. Zdaniem ekspertów, Rosjanie mają duże szanse dostać austriacki bank na swoich warunkach. Współaściciele Volksbank - niemiecki DZ Bank i francuski Banques Populaires oraz Austriacy z grupy Oesterreichische Volksbanken są skłonni udzielić Rosjanom kredytu. A to dla Sbierbanku dobry interes, choć pieniędzy mu nie brakuje, bo w 2011 r miał rekordowy zysk netto bliski 9 mld dol.
- Możliwość pożyczki na warunkach lepszych niż rynkowe, to nawet dla Sbierbanku jest atrakcyjne. Szczególnie dziś, w nieprostej sytuacji z płynnością sektora bankowego w Rosji - ocenia Andriej Stojanow szef grupy ds. badań rynkowych firmy inwestycyjnej BKS w Moskwie.
Sbierbank ma czas na zapłatę za Volksbank do 15 lutego.