Reklama

Hipoteki coraz bezpieczniejsze

Polacy mniejszą część zarobków wydają na spłacanie rat kredytów mieszkaniowych. Ubywa również sytuacji, gdy dług wobec banku przewyższa wartość kredytowanej nieruchomości.

Publikacja: 13.06.2019 21:00

Hipoteki coraz bezpieczniejsze

Foto: Adobe Stock

Struktura kredytów mieszkaniowych w polskich bankach poprawia się dzięki dobrej sytuacji gospodarczej i zmianom regulacji – wynika z badania Komisji Nadzoru Finansowego.

Mniejszy udział długu

Objęto nim 27 podmiotów, które na koniec 2018 r. skupiały 97,3 proc. ogólnej wartości tych kredytów w sektorze. Odnotowano poprawę struktury portfela w stosunku do końca 2017 r., biorąc pod uwagę takie wskaźniki, jak LTV (relacja wartości kredytu do wyceny nieruchomości) oraz DSTI (miesięczne raty wszystkich spłacanych kredytów do dochodów netto). Na koniec 2018 r. kredyty o LTV ponad 100 proc. były warte prawie 50 mld zł, czyli stanowiły 12,3 proc. wartości całego portfela hipotek wynoszącego 406 mld zł. To spora poprawa, bo jeszcze w 2016 r. hipoteki o LTV ponad 100 proc. były warte aż 82 mld zł i ich udział wynosił wtedy 21 proc.

Kredyty o wysokim wskaźniku, w przedziale 100–150 proc., są warte 39 mld zł. Powyżej 150 proc. 10,5 mld zł, czyli stanowią tylko 2,6 proc. wartości całego portfela. Najgorsze parametry pod tym względem mają hipoteki walutowe, szczególnie te frankowe, i to one głównie odpowiadają za istnienie sporego nominalnie portfela hipotek o najwyższym LTV – stanowią trzy czwarte wartości wszystkich kredytów mieszkaniowych mających wskaźnik ten wyższy niż 100 proc. Dzieje się tak, mimo że frankowe hipoteki pod względem wartości to tylko jedna czwarta całego portfela kredytów mieszkaniowych całego sektora. Odpowiada za to wzrost kursu szwajcarskiej waluty.

KNF w raporcie zaznaczyła, że pomimo obserwowanej poprawy wysokie LTV części portfela kredytowego wzbudza obawy o sytuację finansową gospodarstw domowych, które nie podołałyby spłacie tych kredytów.

Reklama
Reklama

Rata mniej dotkliwa

Pod względem DSTI dominują kredyty o wskaźniku do 20 proc. – warte 132 mld zł, w przedziale 20–30 proc. to 109 mld zł, a 30–40 proc. to 75 mld zł. Jednak są też kredyty, warte 89 mld zł, w przypadku których kredytobiorcy przeznaczali na spłatę swoich zobowiązań ponad 40 proc. miesięcznych dochodów (w tym 25 mld zł ze wskaźnikiem ponad 60 proc.). Także tu hipoteki frankowe mają większą wagę, niż wynikałoby to z ich udziału rynkowego, choć nie aż tak dużą jak w przypadku wskaźnika LTV, ponieważ efekt wzrostu kursu franka łagodzą ujemne stopy procentowe, dzięki czemu oprocentowanie i rata kredytów frankowych nie wzrosły istotnie.

Wpływ na poprawę struktury hipotek pod względem LTV i DSTI miało kilka czynników. – Jeden z nich to spłacalność, w tempie około 10 proc. rocznie, hipotek walutowych, które zwykle mają wysokie oba wskaźniki ze względu na wzrost kursu franka od momentu zaciągnięcia tych zobowiązań. Na DSTI pozytywny wpływ mają szybko rosnące dochody Polaków, z kolei obniżeniu LTV sprzyja obserwowany wzrost cen nieruchomości – tłumaczy Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ.

Zwraca uwagę, że pomaga także nowa sprzedaż hipotek ze względu na wyższy niż przed laty wymagany wkład własny – od 2017 r. minimum wynosi 20 proc. wartości nieruchomości. – Teraz już nie są udzielane kredyty o LTV sięgającym 100 proc. i więcej, tak jak robiono to przed laty – dodaje ekspert DM BOŚ.

Spłacalność już dobra

Jakość kredytów złotowych i walutowych jest bardzo dobra, a statystycznie niższa jakość tych drugich spowodowana była wyeliminowaniem sprzedaży nowych tego rodzaju kredytów, w związku z czym ich portfel ulega szybszemu „starzeniu". W przypadku złotowych wchodzące do portfela nowe kredyty, a takie są dobrze obsługiwane, poprawiają spłacalność.

– Nie sądzę, aby poprawa struktury istotnie wpłynęła na spłacalność tych kredytów. Obecne poziomy kosztów ryzyka hipotek są niskie, miały niewielki udział w łącznych kosztach ryzyka, więc dużych spadków bym się nie spodziewał – dodaje Sobolewski.

Banki
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Banki
BNP Paribas chce mieć milion nowych klientów. I obiecuje podwojenie dywidendy
Banki
Perspektywy bankowości prywatnej w Polsce. AI lepiej dopasuje usługi?
Banki
Romana Kłysz-Rakowska, Santander: Banki liczą na więcej milionerów i sukcesji
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Banki
Ostry spór w NBP. Adam Glapiński odsunął trzech członków zarządu od nadzoru
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama