O inwestycyjnych planach Sbierbanku poinformował na konferencji w Słowenii wiceprezes Siergiej Gorkow, podała agencja Interfaks.
- W ciągu najbliższych dwóch lat koncentrujemy się na rozwoju naszych inwestycji w Europie wschodniej. Po tym okresie będziemy gotowi rozważyć dalsze inwestycje w tym regionie, w tym zakupy nowych aktywów - stwierdził Gorkow.
W strategii Sbierbanku na lata 2014-2018 założono szybsze tempo rozwoju biznesu za granicą aniżeli w Rosji. Sbierbank „rozważy atrakcyjność zakupu aktywów w krajach, gdzie już jest obecny oraz warianty wejścia na inne rynki regionu, w tym otwarcie tam swoich oddziałów".
Na razie Rosjanie sparzyli się na kupionym od austriackiego Volksbanken AG podlegający jej Volksbank International (VBI). Dzięki temu zyskiwali wejście od razy na osiem rynków Europy: Czechy, Słowację, Węgry, Chorwację, Serbię, Bośnię i Hercegowinę, Słowenię i Ukrainę. Koszt transakcji to 505 mln euro, przy czym Rosjanie dostali od właścicieli Volksbank 5 letni kredyt na 500 mln euro.
Jednak w lutym tego roku w wywiadzie dla The Financial Times prezes Herman Gref przyznał, że VBI okazał się aktywami „niskiej jakości", co wyszło dopiero po zamknięciu transakcji. Sbierbank Europa (tak został nazwany nowy bank) miał w 2012 r stratę netto 200 mln euro. Na podtrzymanie nowego banku Sbierbank wydał już 1 mld euro i ulokował tam też swoich środków na 2,5 mld euro. W maju słoweński oddział wyemitował dodatkowe akcje, dzięki czemu dokapitalizowała się o 88 mln euro.