Bank Rosji, czyli tamtejszy centralny, wziął pod lupę 20 największych pod względem aktywów instytucji. Wyliczył, że jeżeli rubel osłabnie o 20 proc., to banki stracą 216 mld rubli, czyli 5,97 mld dol.
Od początku roku rubel stracił 9 proc. do koszyka dwóch walut (60 proc. – dolar i 40 proc. – euro). W poniedziałek zanurkował. W czasie „wielkich ataków na rubla, koszyk dwuwalutowy osiągnął historyczne maksimum 42,21 rubla, a osłabienie rosyjskiego pieniądza sięgnęło 11 proc." – podał bank w analizie.
Ocenę, na ile sektor bankowy jest podatny na ryzyko walutowe, można przeprowadzić za pomocą przeszacowania otwartej pozycji walutowej (tzw. OWP) w krótkim terminie. A także oceniając straty przy wzroście przeterminowanych kredytów w walutach obcych – w średnim. Potencjalne straty 20 największych banków według OWP bank centralny ocenił na 122 mld rubli, a straty na wzroście złych kredytów walutowych – na 94 mld rubli. Niemniej rosyjskie banki mają mieć „wystarczająco dużo środków, by przeciwstawić się szokowi walutowemu", zapewniają władze.
20 procent stracił rubel od początku roku
Bank Rosji twierdzi, że cała bankowość kraju jest stabilna mimo szoku na giełdzie. Przy scenariuszu spadku indeksów o 20 proc. i wzrostu dochodowości obligacji państwowych i korporacyjnych o 200 pkt baz., wartość bankowego portfela papierów wartościowych zmniejszy się o 6 proc.