Przywódcy rozmawiali o wciąż zaostrzającej się sytuacji na Bliskim Wschodzie i rosnącej liczbie ofiar i poszkodowanych, głównie wśród Palestyńczyków.

Podczas rozmowy Biden podkreślił konieczność zaprzestania ostrzeliwania przez Hamas terytorium Izraela. Obaj polityce "wyrazili wspólne zaniepokojenie", jak pisze Reuters, śmiercią niewinnych cywilów.

Prezydent USA podkreślił, że Stany Zjednoczone dążą do zacieśnienia partnerstwa z Autonomią Palestyńską i przypomniał niedawną decyzję swojej administracji o przywróceniu pomocy dla okupowanego przez Izrael Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy, która została odcięta za rządów byłego prezydenta Donalda Trumpa.

Oficjalna palestyńska  agencja prasowa WAFA informowała w komunikacie o tej rozmowie, że Biden sprzeciwił się eksmisji Palestyńczyków z dzielnicy Jarraha we Wschodniej Jerozolimie, ale Biały Dom  w swojej relacji nie wspomina o takiej deklaracji Bidena.