- Te wybory muszą się odbyć do 23 maja - zauważył Bielan w czwartek w Polsat News. - Jedyny sposób na zmianę tego terminu, na odłożenie wyborów na przyszłość to była propozycja Jarosława Gowina zmiany Konstytucji, wydłużenia kadencji o dwa lata i zrobienia wyborów w 2022 roku - dodał, zaznaczając, że Platforma Obywatelska „tę propozycję natychmiast, kiedy została zgłoszona, odrzuciła”. - Te intencje są związane z fatalnymi notowaniami Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Platforma chce po prostu rozpocząć procedurę wyborczą od nowa po to, żeby wystawić innego kandydata – stwierdził.

Jak podkreślił europoseł PiS, „wprowadzenie stanu klęski żywiołowej tylko po to, żeby odłożyć wybory, jest zdaniem bardzo wielu prawników złamaniem Konstytucji”. - Stan klęski żywiołowej czy jakikolwiek inny stan - mamy w Polsce trzy stany nadzwyczajne - powinny być wprowadzane tylko wtedy, jeżeli sytuacja nas do tego zmusza. Innymi słowy, jeżeli bez wprowadzenia z któregoś stanów nadzwyczajnych nie można rozwiązać problemów, które w kraju się pojawiły - tłumaczył.

- Jeżeli dzisiaj zastosujemy taki wybieg, taki kruczek prawny, zdaniem wielu prawników niezgodny z Konstytucją, (...) czyli wprowadzamy chwilowy stan klęski żywiołowej po to, żeby odłożyć wybory, to przecież to jest bardzo niebezpieczny precedens na przyszłość. Wtedy, kiedy za kilka, kilkanaście lat Polską będą rządzić politycy znacznie mniej odpowiedzialni od nas, politycy którzy gdy będą się zbliżały kolejne wybory parlamentarne czy prezydenckie, użyją tego samego pretekstu z 2020 roku po to, żeby odłożyć wybory w momencie, kiedy będą bali się weryfikacji - mówił Bielan.

Rzecznik sztabu Andrzeja Dudy podkreśli, że „wybory w tej chwili są zarządzone na 10 maja, ale jeżeli ta ustawa o wyborach korespondencyjnych, która dzisiaj leży przetrzymywana złośliwie przez (...) marszałka Grodzkiego, który ma w głębokim poważaniu sytuację polityczną, kryzys konstytucyjny, który mamy na horyzoncie i czeka do ostatniej możliwej chwili, żeby głosować nad tą ustawą, ale jeżeli 7 maja Sejm uchwali ponownie tę ustawę, to w tej ustawie o wyborach korespondencyjnych jest możliwość przesunięcia terminu wyborów”.