Prawdopodobnie to nie koniec znalezisk, w pobliżu może znajdować się drugi rysunek ukazujący kolejny fragment sklepienia, świątynię dwukrotnie przemalowywano w XIX wieku.
Nietypowy rysunek odkryto na wysokości okna południowej ściany pierwszego przęsła świątyni. Ma wymiary 25 na 35 cm. Wyryto go na mokro rylcem w pobiale, następnie wypełniono czerwienią żelazową. Rysunek mógł służyć jako pomoc techniczna przy remoncie świątyni, jaki wykonywali wówczas rzemieślnicy. W ten sposób architekci mogli zaoszczędzić na pergaminie, który był w XVI wieku drogi.
- W czasie mojej pracy tylko raz udało mi się dokonać podobnego odkrycia. Podczas badań w kościele w Szydłowcu znaleźliśmy rysunek sklepienia w skali 1:1- wyjaśnia Jolanta Pabiś-Ptak, sprawująca nadzór konserwatorski w czasie prac w katedrze.
O tym, jaki będzie los rysunku zdecyduje konserwator po zakończeniu prac. Jego ekspozycję może jednak utrudnić niewielki rozmiar i położenie — jest on praktycznie niewidoczny dla ludzi chodzących po posadzce.
Początki świątyni sięgają XII wieku, gdy do Gdańska przybyli cystersi. Przebudowywano ją wiele razy. W drugiej połowie XIV wieku budowla rozrosła się do obecnych rozmiarów. W XVI wieku kościół uległ bardzo poważnemu zniszczeniu, dlatego do naszych czasów nie zachowało się jego oryginalne wyposażenie.