Reklama
Rozwiń
Reklama

Zadyma z epoki kamienia

„Ile razy spojrzała w okno swej izdebki, tyle razy widzieć go mogła, jak z ogromnego komina fabryki walił sinym słupem (...). Kiedy o wczesnym brzasku na opalowym, mieniącym się barwami jutrzni tle nieba, dym rozkłębiał się nad kominem w krągłych czarnych runach, roznosząc ostrą gryzącą woń sadzy, wiedziała ona, że tam jej Marcyś w kotłowni przy palenisku stoi, ognie roznieca..." (Maria Konopnicka, „Dym").

Publikacja: 05.08.2021 17:53

Zadyma z epoki kamienia

Foto: Adobe stock

Dym wiejski nie był tak widowiskowy, co zresztą zauważyła ta sama Maria Konopnicka w wierszyku

„Na pastwisku":

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Archeologia
Zagadka posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana? Naukowcy twierdzą, że moai „chodziły”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Archeologia
Nowe odkrycie zmienia dotychczasowe teorie o ewolucji człowieka? Zaskakujące wyniki badań
Archeologia
Homo sapiens krzyżowali się z neandertalczykami dużo wcześniej niż sądzono. Nowe wyniki badań
Archeologia
Nowe badania. Ludzie wrócili do życia w ruinach Pompejów
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Archeologia
Grobowiec władcy Majów odkryty w Belize. Znalezisko rzuca nowe światło na starożytny świat Mezoameryki
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama