Odkrycia stanowiska archeologicznego La Brana-Arintero zostały dokonane w 2006 roku – przez przypadek. Prace wykopaliskowe prowadził tam archeolog Julio Manuel Vidal Encinas. Jaskinia znajduje się w Górach Kantabryjskich na północy Hiszpanii. Przez cały rok panuje tam stała temperatura. Warunki, jakie tam panują, przyczyniły się do zachowania DNA w wyjątkowo dobrym stanie.
Afrykański ślad
La Brana 1 to pierwszy przedstawiciel europejskiej populacji myśliwych i zbieraczy, którego genom został odtworzony. Żył w okresie, który naukowcy nazywają mezolitem.
To okres w prehistorii, który trwał od 10 tys. do 5 tys. lat temu i skończył się wraz z pojawieniem się rolnictwa i hodowli zwierząt.
– Największym zaskoczeniem było odkrycie, że La Brana 1 posiadał wersję afrykańskich genów, które determinują ciemną barwę skóry – powiedział dr Lalueza-Fox. – Oznacza to, że taka właśnie była, choć nie wiemy dokładnie, w jakim odcieniu. Jeszcze bardziej zaskakujące było odkrycie wariacji genetycznych, które sprawiają, że La Brana 1 miał niebieskie oczy, tak jak dzisiejsi Europejczycy z północy kontynentu.
Dotąd naukowcy sądzili, że mieszkańcy Europy stali się blondynami bardzo szybko po przybyciu na kontynent z Afryki jakieś 45 tys. lat temu.
– Dotychczas zakładano, że skóra po opuszczeniu Afryki i przeniesieniu się ludzi w wyższe szerokości geograficzne szybko stawała się jasna, podobnie jak włosy – powiedział dr Lalueza-Fox. – Promieniowanie ultrafioletowe jest na północ od równika znacznie niższe, więc do syntezy witaminy D potrzeba jaśniejszej skóry. Ale ten schemat nie zgadza się z przypadkiem ludzi z La Brana. Oni mieszkali w Europie od 40 tys. lat, a ciągle mieli ciemną skórę!