Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 07.04.2016 14:48 Publikacja: 07.04.2016 14:38
Foto: materiały prasowe
Hiszpański handel i transport morski, rozkwitający w XVII stuleciu w tamtym rejonie, zawdzięcza swój złoty wiek właśnie czynnikowi klimatycznemu czyli drastycznemu zmniejszeniu aktywności słonecznej w latach 1645 - 1715. Jest to tzw. minimum Maundera – okres podczas którego powstało znacznie mniej raportów dotyczących plam słonecznych w porównaniu z pierwszą połową wieku. Okres nazwany na cześć angielskiego astronoma Edwarda W. Maundera (1851–1928).
Minimum Maundera pokrywa się w czasie ze środkowym i najchłodniejszym okresem tzw. małej epoki lodowej. Ponieważ okresy zwiększonej liczby plam na Słońcu są równoczesne z nieznacznym zwiększeniem wartości stałej słonecznej, klimatolodzy zastanawiają się nad związkami zakresu tych zmian ze zmianami klimatu na Ziemi. Amerykańscy naukowcy zbadali dane archiwalne dotyczące 657 zatonięć hiszpańskich żaglowców w rejonie Karaibów od 1495 do 1825 roku. Okazało się, że częstotliwość tych katastrof spadła o 75 proc. w okresie minimum Maundera.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Ludzie mogli krzyżować się z neandertalczykami wcześniej, niż do tej pory sądzono. Naukowcom udało się zidentyfi...
Nowe badania sugerują, że po erupcji Wezuwiusza w 79 r. n.e. niektórzy ocaleni wrócili do zniszczonych Pompejów.
W sercu dżungli Belize, na terenie ruin Majów w Caracol, archeolodzy dokonali przełomowego odkrycia. Natrafili n...
Archeolodzy odkryli starożytne egipskie miasto Imet we wschodniej delcie Nilu, ważny ośrodek gospodarczy i kultu...
Tajemnicza czaszka odnaleziona kilka lat temu w Chinach była obiektem intensywnych badań naukowców, ponieważ nie...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas