Mumia Otzi i jej garderoba

Garderoba człowieka znalezionego na lodowcu była wykonana ze starannie dobranych materiałów.

Aktualizacja: 22.08.2016 19:22 Publikacja: 22.08.2016 17:36

Mumia Otzi i jej garderoba

Foto: South Tyrol Museum of Archaeology

Otzi to najsłynniejsza mumia na świecie, ma 5300 lat, jest starsza o 2 tys. lat od egipskiego faraona Tutanchamona. Ciało znaleźli przypadkowi turyści w 1991 roku na pograniczu Austrii i Włoch na wysokości 3210 m n.p.m.

Wprawdzie Otzi znajduje się w Muzeum Archeologicznym Górnej Adygi w Bolzano we Włoszech, ale zajmują się nim nie archeolodzy, lecz specjaliści z wielu krajów – w dziedzinie medycyny sądowej, genetycy, mikrobiolodzy, anatomowie – pod kierunkiem badaczy z Uniwersytetu Medycznego w austriackim Grazu. Na przykład, ci ostatni odkryli, że tatuaże na jego ciele zostały wykonane sadzą. Z kolei badacze niemieccy z Uniwersytetu Technicznego w Darmstadt zdołali przeprowadzić analizę jego krwi zachowanej w ranie na plecach.

A teraz otrzymujemy kolejne informacje – o ubraniu, jakie nosił słynny człowiek lodu. Odkryli to naukowcy z University College w Dublinie, zespołem kierował prof. Niall O'Sullivan, wiadomość o tym zamieszcza „Scientific Reports".

Już ćwierć wieku temu, po wstępnych badaniach przeprowadzonych przez austriackich naukowców wiadomo było, że część odzienia człowieka lodu była zrobiona ze skór zwierzęcych. Naukowcy uznali je wtedy za skóry niedźwiedzia i kozicy, choć nie mieli na to żadnych dowodów – takie informacje podaje m.in. książka Gudrun Sulzenbacher „The glacier mummy".

Dopiero najnowsza technologia pozwoliła na określenie pochodzenia skór znalezionych przy mumii. Zespół prof. Klausa Hollemeyera z Uniwersytetu Kraju Saary pierwszy zajął się ubraniem Otziego. Użył spektrometru masowego do badania sierści skór użytych do wyrobu ubrania mumii. Urządzenie pozwoliło na przeanalizowanie schematu białek obecnych we włosiu sprzed 5300 tys. lat i porównanie ich z białkami zwierząt współczesnych. To doprowadziło niemieckich naukowców do wniosku, że płaszcz człowieka lodu i jego nogawki zostały zrobione z baranicy, a prymitywne mokasyny z bydlęcej skóry. Metoda zastosowana przez niemieckich naukowców jest według nich szybsza i skuteczniejsza niż analiza DNA.

Tymczasem właśnie metodę DNA zastosowali teraz naukowcy z University College w Dublinie. – Zbadaliśmy DNA mitochondrialne, dziedziczone z pokolenia na pokolenie tylko w linii żeńskiej, pobrane z dziewięciu fragmentów skór, jakie Otzi miał na sobie. Okazało się, że pochodzą one z pięciu różnych gatunków zwierząt, w tym także ze zwierząt dzikich – wyjaśnia prof. Niall O'Sullivan.

Badacze ustalili, że Otzi nosił czapkę ze skóry niedźwiedzia brunatnego, a na plecach kołczan na strzały ze skóry alpejskiej kozicy. Jego slipy były zrobione ze skóry owczej, a mokasyny i sznurowadła – z bydlęcej. Do wyrobu płaszcza użyto dwóch gatunków skór – owczej i koziej, podobnie jak do wyrobu nogawic (dziś nazwano by je legginsami). „Krawiec", który ubierał Otziego (niewykluczone, że był nim on sam), nie zadowolił się jednym zwierzęciem każdego gatunku do wyrobu płaszcza i legginsów, użył skór co najmniej czterech owiec i dwóch kóz. Zdaniem badaczy używanie skór różnych gatunków zwierząt wskazuje na to, że Otzi był w stanie wybierać materiał w zależności od tego, do wyrobu jakiej części garderoby miała służyć, czy dana część garderoby miała przylegać do ciała, czy też spełniać rolę izolatora termicznego.

Badania przeprowadzone przez zespół prof. O'Sullivana uzupełniają portret człowieka, który 5300 lat temu zginął w dramatycznych okolicznościach: dwóch napastników udało mu się zabić z łuku, z trzecim walczył na kamienne noże, a wtedy w jego plecach utkwiła strzała wystrzelona z łuku przez czwartego napastnika.

Dzięki temu, że naukowcy dokonali kompletnego sekwencjonowania jego genomu, wiadomo, że Otzi miał czarne włosy, brązowe oczy i 57 tatuaży na ciele. Mierzył 159 cm wzrostu, skonał w wieku 46 lat.

Cierpiał na reumatyzm, miał problemy z trawieniem związane z pasożytami. Należał do społeczności rolniczej uprawiającej prymitywną odmianę pszenicy einkorn.

Otzi to najsłynniejsza mumia na świecie, ma 5300 lat, jest starsza o 2 tys. lat od egipskiego faraona Tutanchamona. Ciało znaleźli przypadkowi turyści w 1991 roku na pograniczu Austrii i Włoch na wysokości 3210 m n.p.m.

Wprawdzie Otzi znajduje się w Muzeum Archeologicznym Górnej Adygi w Bolzano we Włoszech, ale zajmują się nim nie archeolodzy, lecz specjaliści z wielu krajów – w dziedzinie medycyny sądowej, genetycy, mikrobiolodzy, anatomowie – pod kierunkiem badaczy z Uniwersytetu Medycznego w austriackim Grazu. Na przykład, ci ostatni odkryli, że tatuaże na jego ciele zostały wykonane sadzą. Z kolei badacze niemieccy z Uniwersytetu Technicznego w Darmstadt zdołali przeprowadzić analizę jego krwi zachowanej w ranie na plecach.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archeologia
Kolos Konstantyna powrócił do Rzymu. Można go zobaczyć w Muzeach Kapitolińskich
Archeologia
Egipt restauruje piramidę w Gizie. "Dar dla świata XXI wieku"
Archeologia
We włoskim Paestum odkryto dwie nowe świątynie doryckie
Archeologia
Cucuteni-Trypole. Wegeosady sprzed sześciu tysięcy lat
Archeologia
Szwajcaria. Detektorysta znalazł na polu marchwi biżuterię sprzed 3,5 tysiąca lat
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO