Na problem lawinowego wzrostu liczby spraw komorniczych w interpelacji do Ministra Sprawiedliwości zwracają uwagę parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej, Józef Lassota i Anna Nemś.
300 spraw u jednego komornika
Podają oni, iż z dostępnych danych wynika, że w naszym kraju jest czynnych zawodowo ok. 1300 komorników, ale z każdym rokiem wzrasta liczba spraw komorniczych wszelkich kategorii. Największą grupę tych spraw stanowią różnego rodzaju egzekucje świadczeń pieniężnych. Ponadto jest coraz więcej eksmisji, egzekucji grzywien zasądzanych przez sądy czy też spraw dotyczących dochodzenia należnych alimentów. Coraz częściej też jeden podmiot gospodarczy lub jeden człowiek mają więcej niż jednego czy dwóch wierzycieli – piszą posłowie.
Powołując się na ekspertów wskazują, że komornicy obarczani są coraz większą ilością spraw. - Obecnie na jednego komornika przypada w Polsce średnio 300 spraw w skali miesiąca. Istnieją kancelarie komornicze, które w ciągu miesiąca prowadzą nawet kilka tysięcy spraw – podnoszą parlamentarzyści. Dodają, iż z danych zebranych przez Bank Światowy wynika, iż średni czas trwania egzekucji komorniczej wynosi w Polsce prawie pięć miesięcy, a czas całego postępowania sądowego niemal dwa lata. Z kolei skuteczność egzekucji komorniczych wynosi zaledwie 30%.
Ministrowi brakuje instrumentów
Odpowiadający na interpelację wiceminister Wojciech Hajduk potwierdza, iż corocznie następuje wzrost wpływu spraw do kancelarii komorniczych. Podaje on, iż wzrostowi temu towarzyszy jednak także wzrost liczby załatwień spraw egzekucyjnych. Natomiast skuteczność egzekucji komorniczej na przestrzeni ostatnich trzech lat utrzymuje się na zbliżonym, niskim poziomie: 21–23%. Hajduk zaznacza jednocześnie, że skuteczność egzekucji, w przytoczonym wyżej rozumieniu, nie obejmuje przypadków umorzenia postępowań egzekucyjnych na wniosek wierzyciela.
Wojciech Hajduk wskazuje, iż minister sprawiedliwości nie posiada instrumentów, którymi mógłby wpływać na wielkość wpływu spraw do kancelarii komorniczych. Jego zdaniem wpływ spraw do kancelarii komorniczych pozostaje przede wszystkim w bezpośrednim związku ze stanem zamożności obywateli i kondycji ekonomiczną przedsiębiorstw. - Wierzyciele, nie mogąc uzyskać od dłużników dobrowolnego zaspokojenia swych należności, zmuszeni są kierować je na drogę egzekucji sądowej – wyjaśnia wiceminister.