Kilkudziesięciu aplikantów notarialnych wytoczyło sprawy Krajowej Radzie Notarialnej. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wczoraj zaczął je rozpatrywać.
Aplikanci zaskarżyli decyzje samorządu notarialnego odmawiające im wydania zaświadczeń o ukończeniu aplikacji. To zaświadczenie jest potrzebne do przystąpienia do egzaminu zawodowego. Sprawa dotyczy rocznika, który zdawał go we wrześniu 2012 r. Kolokwium na ostatnim roku aplikacji nie zdało około 150 osób (na ok. 1000 aplikantów z tego rocznika). Samorząd notarialny odmawiał im wydawania zaświadczeń o ukończeniu aplikacji. W ich obronie stanął minister sprawiedliwości. Uznał bowiem, że z ustawy – Prawo o notariacie nie wynika, że zdanie kolokwiów jest konieczne do ukończenia aplikacji. W efekcie ci, którzy nie otrzymali od samorządu zaświadczenia o ukończeniu aplikacji wyłącznie z powodu niezdania kolokwium, a złożyli wniosek o przystąpienie do egzaminu, zostali do niego dopuszczeni. Nie wszyscy jednak tak zrobili.
– Nie sądziłam, że zostanę dopuszczona, wszystko działo się bardzo szybko, było dużo zamieszania i mało czasu na podejmowanie działań – mówi jedna z aplikantek.
Kilkadziesiąt osób zaskarżyło decyzje samorządu notarialnego do sądu administracyjnego. Są wśród nich zarówno ci, którzy przystąpili do egzaminu, jak i ci, którzy jeszcze go nie zdawali. Sytuację komplikuje fakt, że część osób, która podeszła do egzaminu, zdała go.
– Dla takich osób sprawa jest dość ryzykowna. Jeśli sąd administracyjny uzna, że nie miały prawa podejść do egzaminu, może to mieć dla nich poważne konsekwencje – spekuluje jeden z aplikantów.