Przedsiębiorcy apelowali o jak najszybsze zajęcie się tą ustawą, bo bez niej nie zrealizują zapisanych w unijnej dyrektywie plastikowej poziomów zbiórki opakowań i użycia recyklatu, do czego są zobowiązani. Ustawa ma wdrażać dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady UE ws. zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko. Weszła w Polsce w życie 24 maja. Zgodnie z nią firmy wprowadzające produkty w opakowaniach mają obowiązek osiągnąć poziomy selektywnego zbierania opa- kowań i odpadów opakowaniowych powstałych z plastikowych butelek na napoje jednorazowego użytku o pojemności do 3 l wraz z ich zakrętkami i wieczkami na poziomie 77 proc. w 2025 r. oraz 90 proc. w 2029 r. Jeśli się to nie uda, czekają ich kary. Pomóc ma system kaucyjny, dzięki któremu zużyte opakowania będą wracały do przedsiębiorców.
Czytaj więcej
Polskie władze potrafiły w ciągu miesiąca powołać ustawą komisję do spraw rosyjskich wpływów, ale prace nad ustawą o systemie kaucyjnym trwają już półtora roku. Bez kaucji ustawa o SUP oznacza dla biznesu głównie kary.
Czy parlament zdąży
We wtorek rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy.
Ma on wprowadzić na terenie całej Polski kaucje za butelki szklane wielokrotnego użytku do 1,5 l, butelki z tworzywa sztucznego jednorazowego użytku o pojemności do 3 l, w tym ich zakrętki i wieczka wykonane z tworzyw sztucznych oraz puszki metalowe o pojemności do 1 l.
Jak podkreśla Kinga Adamczyk z kancelarii Andersen Tax & Legal Srokosz i Wspólnicy sp.k., w aktualnej wersji projektu kaucja nie obejmuje jednorazowych butelek szklanych (np. po alkoholu) oraz opakowań po produktach medycznych i leczniczych.