E-ZLA czyli elektroniczne zwolnienie lekarskie - o czym powinien wiedzieć pacjent

Od 1 grudnia pacjent nie dostanie już od lekarza do ręki papierowego, zielonego druku ZLA, zwanego jeszcze potocznie L4. Zwolnienie od pracy z powodu choroby lekarz wyśle do pracodawcy zaraz po wystawieniu w komputerze.

Aktualizacja: 25.09.2018 14:01 Publikacja: 25.09.2018 13:12

E-ZLA czyli elektroniczne zwolnienie lekarskie - o czym powinien wiedzieć pacjent

Foto: Adobe Stock

- Dla pacjenta, to komfortowa sytuacja, bo nie będzie musiał z bólem lub gorączką fatygować się do pracodawcy, aby w ciągu siedmiu dni przynieść zwolnienie, pod groźbą obniżenia zasiłku – mówi Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. - Tak się, bowiem dzieje dzisiaj w razie przekroczenia tego terminu. ZUS obniża kwotę wypłaty o całe 25 proc. – dodaje rzeczniczka.

Po 1 grudnia, gdy  e-ZLA będzie obligatoryjne, przepis dotyczący obniżenia zasiłku z powodu nieprzekazania zwolnienia pracodawcy w terminie zniknie.

Iwona Kowalska-Matis przypomina, że lekarze już wystawiają elektroniczne zwolnienia, ale jeszcze nie wszyscy. Np. na Dolnym Śląsku, w każdym tygodniu ponad 13 tysięcy elektronicznych zwolnień trafia na komputery ZUS. We Wrocławiu w sieci wystawianych jest 49 proc. zwolnień, w Wałbrzychu 47 proc., w Legnicy 31 proc.

Zwolnienie lekarskie trafił do systemu informatycznego pracodawcy, jeśli ma on założone konto płatnika na Platformie Usług Elektronicznych ZUS. Pracodawca powinien je założyć  przed 1 grudnia. Dzięki temu pracownik nie będzie musiał pobierać wydruku elektronicznego zwolnienia lekarskiego i zawozić go do szefa lub prosić znajomych o dostarczenie dokumentu.

- Jeśli pracodawca nie ma założonego profilu na PUE ZUS, lekarz widzi to w swoim systemie, drukuje zwolnienie dla pracodawcy i w formie papierowej pacjent musi je zanieść do swojej firmy - wskazuje rzecznika dolnośląskiego ZUS.

Zapewnia, że lekarze nie powinni mieć problemu z wystawianiem zwolnień także w czasie wizyty domowej.

- Przed pójściem do pacjenta drukują sobie e-ZLA, wypełniają je w czasie wizyty u pacjenta, a później wprowadzają do systemu. Elektroniczne zwolnienie mogą także wystawić na miejscu, w domu chorego, jeśli mają ze sobą laptop i dostęp do Internetu - tłumaczy Iwona Kowalska-Matis.

Uwaga, pacjent, który przestał być pracownikiem np. z powodu wygaśnięcia umowy zawartej na czas określony lub zakończenia terminu wypowiedzenia, czyli pobiera zasiłek chorobowy już po ustaniu zatrudnienia, musi złożyć w ZUS osobny wniosek o wypłatę zasiłku.

- Sam elektroniczny wpływ zwolnienia do ZUS nie wystarczy by Zakład wypłacił pieniądze. Konieczne jest jeszcze złożenie wniosku w postaci formularza ZAS-53. Można zrobić to elektronicznie, jeśli mamy swoje indywidualne konto na platformie internetowej PUE ZUS. Nie jest do tego wymagany podpis elektroniczny, a założenie konta jest bezpłatne. Dopóki wniosek nie wpłynie do ZUS, Zakład nie będzie wypłacał zasiłku chorobowego - wyjaśnia rzeczniczka.

Takie wnioski muszą także składać prowadzący działalność gospodarczą oraz osoby współpracujące a także duchowni i pracownicy podlegający polskim przepisom ubezpieczeniowym, ale pracujący dla zagranicznego pracodawcy, z siedzibą za granicą.

- Dla pacjenta, to komfortowa sytuacja, bo nie będzie musiał z bólem lub gorączką fatygować się do pracodawcy, aby w ciągu siedmiu dni przynieść zwolnienie, pod groźbą obniżenia zasiłku – mówi Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. - Tak się, bowiem dzieje dzisiaj w razie przekroczenia tego terminu. ZUS obniża kwotę wypłaty o całe 25 proc. – dodaje rzeczniczka.

Po 1 grudnia, gdy  e-ZLA będzie obligatoryjne, przepis dotyczący obniżenia zasiłku z powodu nieprzekazania zwolnienia pracodawcy w terminie zniknie.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP