Wakacje za niecałe dwa miesiące. Czy do tego czasu zostaną zniesione ograniczenia? Czy można planować na lipiec lub sierpień wczasy w Polsce lub za granicą?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od tego, jak w najbliższym czasie będzie przebiegała pandemia, czy będzie wzrost czy spadek zachorowań. W zależności od tego ograniczenia będą znoszone szybciej lub wolniej.
Są przecież algorytmy, według których wylicza się prawdopodobny przebieg epidemii oraz planuje etapy znoszenia ograniczeń. Kiedy Polacy będą mogli swobodnie przekraczać granice? Są jakieś symulacje? Czy będzie to lipiec czy raczej wrzesień?
Wymaga pani ode mnie rzeczy niemożliwej. Mimo szczerych chęci nie mogę zadeklarować, że przykładowo od 1 lipca będzie wolno przekraczać granice i można już rezerwować wyjazdy w biurach podróży. Mamy wyjątkową sytuację. Światową pandemię. Tegoroczne wakacje nie będą takie jak poprzednie. Musimy się z tym pogodzić. Szukamy rozwiązań i obecnie rozważamy umożliwienie wyjazdów do państw Grupy Wyszehradzkiej, czyli Czech, Słowacji i Węgier. Zachorowalność w tych państwach, podobnie jak w Polsce, jest niska, więc ryzyko zachorowania nie jest tam dziś tak duże jak na zachodzie Europy czy w Stanach Zjednoczonych.
Od 4 maja poluzowaliśmy już częściowo obostrzenia. Takie decyzje muszą być uzgodnione z ministrem zdrowia i głównym inspektorem sanitarnym. Obecnie wolno już w celach czysto rekreacyjnych wynająć pokój w pensjonacie czy hotelu, wyjechać na kemping w Polsce. Nie ma też ograniczeń w swobodnym podróżowaniu po kraju. Przed wakacjami planujemy ruszyć z kampanią zachęcającą Polaków do zwiedzania kraju.