Na wstępie swojego raportu NIK zwraca uwagę, że przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne działają w warunkach monopolu. Dlatego w celu ochrony konsumentów, na przedsiębiorców nałożono obowiązek uwzględniania interesów odbiorców wody. Wprowadzono m.in. zakaz narzucania nieuczciwych cen oraz uciążliwych warunków umów. Prawidłowo opracowane taryfy powinny gwarantować przedsiębiorstwom uzyskanie odpowiedniego poziomu przychodów, pozwalającego zarówno na finansowanie niezbędnych kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, jak również na zapewnienie zaopatrzenia odbiorców w sposób ciągły w wodę o odpowiedniej jakości oraz ciśnieniu.

Z raportu wynika, że zaspokojenie najistotniejszych potrzeb inwestycyjnych w infrastrukturze wodociągowej przekraczało możliwości finansowe 12 badanych gmin wiejskich. Szacowane środki do wykonania niezbędnych zadań w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę w 12 skontrolowanych gminach miałyby wynieść ponad 66 mln zł na najbliższych 5 lat. W ocenie NIK niedostateczny poziom finansowania niezbędnych przedsięwzięć komunalnych w infrastrukturze wodociągowej może w perspektywie najbliższych lat przyczynić się do degradacji wykorzystywanych sieci i urządzeń oraz utrudnić zapewnienie ciągłych dostaw wody o wymaganej jakości.

Niemal wszystkie (10 z 12) skontrolowane przedsiębiorstwa wodociągowe nierzetelnie zawierały umowy na dostawę wody z mieszkańcami. Zdarzało się, że umowy te zawierały postanowienia, które zostały wpisane do rejestru UOKiK, jako niedozwolone klauzule umowne mogące naruszać zbiorowe prawa i interesy konsumentów lub zostały uznane przez Prezesa UOKiK za przejawy praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Znaczna część (dziewięć na dwanaście) przedsiębiorstw posługiwała się umowami zawierającymi postanowienia, które naruszały obowiązki informacyjne wobec odbiorców. Nie uregulowano trybu postępowania reklamacyjnego, w tym w przypadkach niezapewnienia ciągłości dostaw wody konsumentom. Połowa skontrolowanych przedsiębiorstw stosowała zapisy bezpodstawnie ograniczające ich odpowiedzialność z tytułu niewłaściwego świadczenia usług, na przykład w przypadkach braku ciągłości dostaw lub dostaw wody niespełniającej wymagań jakościowych.

- Ceny wody wzrosły w każdej z kontrolowanych gmin: w ciągu dziesięciu lat średnio o 63 proc. Na wzrost cen wpłynęły m.in. realizacja nowych inwestycji wodociągowych oraz wzrost cen energii i materiałów - informuje NIK.

W raporcie zwrócono także uwagę na fakt, iż skontrolowane przedsiębiorstwa wodociągowe w gminach wiejskich zaewidencjonowały łącznie 1315 awarii sieci, wskutek czego część mieszkańców została pozbawiona dostaw wody na okres trwający od pół godziny do 60 godzin (średnio około 9 godzin na jedną awarię). Awarie trwające powyżej 24 godzin wystąpiły w 2 przedsiębiorstwach. Pomimo stwierdzonych nieprawidłowości, dot. np. jakości dostarczanej wody lub dostarczania wody warunkowo przydatnej do spożycia (a więc towaru o jakości niezgodnej z umową), odbiorcy zobowiązani byli uiszczać pełną cenę. W ocenie NIK było to niezgodne z zasadami uczciwej i ekwiwalentnej wymiany, gdyż dostarczanie wody o pogorszonej jakości powinno skutkować m.in. obniżeniem jej ceny.