W sprawie zamknięcia ulicy, przy której mieszczą się budynki Sejmu i Senatu rzecznik zwrócił się do Zarządu Terenów Publicznych Miasta Warszawy. Ustalił, że wygrodzenia zostały ustawione przez policję na wniosek komendanta straży marszałkowskiej w związku z koniecznością zapewnienia porządku i bezpieczeństwa kompleksu budynków parlamentarnych. Zdarzenie odbyło się bez wiedzy władz miasta, choć wymaga to reorganizacji ruchu i dlatego policja miała prawny obowiązek o tym informować.

Wobec powyższego RPO zwrócił się Komendanta Stołecznej Policji z prośbą o ponowne przeanalizowanie wskazanej sprawy oraz praktyki policji w tym zakresie oraz wykazanie rezultatów analizy.

Czytaj także: RPO chce zmiany przepisów w tarczy antykryzysowej 4.0

Następnie rzecznik skierował pismo do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wskazał, że "okolice Sejmu RP są miejscem kluczowym dla debaty publicznej i częstokroć stanowią miejsce demonstracji o istotnym społecznie znaczeniu". - Rozumiejąc konieczność ochrony zarówno osób protestujących, jak i osób przebywających w budynkach parlamentarnych, należy w sposób szczególny rozważyć proporcjonalność działań policji z perspektywy ochrony konstytucyjnie gwarantowanej wolności zgromadzeń publicznych – pisze Adam Bodnar do szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.

RPO podkreślił również, że ulica Wiejska to droga gminna zarządzana przez prezydenta Warszawy zgodnie z Prawem o ruchu drogowym. - Wyłączenie ulicy w centrum miasta wiąże się zaś z koniecznością podjęcia szeregu działań zabezpieczających, umożliwiających reorganizację ruchu - przypomniał rzecznik.