Kongsberg od wielu lat oferuje Polsce swój system NASAMS. Ma to być system obrony przeciwrakietowej krótkiego zasięgu w ramach programu Narew. Jednak MON jest zwolennikiem koncepcji budowania Narwi siłami PGZ. W dodatku to wasza konkurencja ma największą szansę wesprzeć PGZ w tym zakresie. Dlaczego więc nie poddajecie się?
Nasza oferta łączy te dwie rzeczy. Po pierwsze, Kongsberg i amerykański koncern Raytheon oferują polskiemu przemysłowi wspólną budowę systemu Narew na bazie obecnego systemu NASAMS, ale z uwzględnieniem stale ewoluujących zagrożeń. Ten nowy system będzie wykorzystywał najlepsze rozwiązania Kongsberga, Raytheona i polskiego przemysłu. Byłby przeznaczony zarówno dla Polski, jak i odbiorców eksportowych. Uważamy, że taka współpraca z partnerem zagranicznym jest znacznie korzystniejsza i bardziej efektywna kosztowo niż przeznaczanie wielkich funduszy na opracowanie systemu od zera czy wdrażanie przez lata technologii pocisków, które są już produkowane i odpowiadają na dzisiejsze, a nie przyszłe, zagrożenia.
Po drugie, możemy już teraz dostarczyć NASAMS w najnowszej wersji, aby chronił kluczowe obiekty w waszym kraju w czasie, gdy ten nowy system będzie budowany. Dzięki temu kluczowe obiekty cywilne, ale także wojskowe, jak choćby bazy F-16 czy F-35, będą miały skuteczną ochronę nie za dziesięć lat, ale za dwa–trzy lata.
W takim razie, na jakim etapie są wasze negocjacje z MON i polskim przemysłem? Czy w ogóle prowadzicie takie rozmowy?
Od kilku lat utrzymujemy kontakty z MON i odpowiadamy na jego pytania dotyczące NASAMS. Od czasu pokazu NASAMS na Targach MSPO w 2006 r. MON miał wiele okazji zapoznania się z jego możliwościami, również w trakcie prób ogniowych za granicą. Jeśli chodzi o polski przemysł, to wielokrotnie przedstawialiśmy możliwości jego udziału w produkcji NASAMS dla Polski. Mamy zresztą doskonałe referencje w postaci wspólnego z WZE zbudowania w Zielonce centrum produkcyjno-serwisowego naszych pocisków rakietowych NSM, w które jest wyposażona Morska Jednostka Rakietowa broniąca polskiego wybrzeża.